Stalownia Praska została kupiona przez prywatną uczelnię
Hale Stalowni Praskiej, będącej niegdyś dumą architektoniczną, padły ofiarą kontrowersyjnych działań właściciela – prywatnej Uczelni Medycznej. W czerwcu 2020 roku, bez odpowiednich pozwoleń, zabytkowe budynki zostały rozebrane, co wzbudziło nie tylko zaniepokojenie społeczności lokalnej, ale również stanowiło naruszenie prawa ochrony zabytków. Michał Krasucki, stołeczny konserwator zabytków, zauważył, że zniszczenie miało miejsce bez wymaganych pozwoleń, co zgodnie z przepisami spowodowało skierowanie sprawy do prokuratury. Dodatkowo, inwestor skorzystał z 50-procentowej bonifikaty przy zakupie terenu, uzyskanej na podstawie zabytkowego charakteru budynków. Paradoksalnie, te same budynki, które przyniosły korzyści finansowe, padły ofiarą nielegalnej rozbiórki.
Sąd zadecyduje, czy zburzenie części dawnej stalowni było legalne
Sąd Rejonowy Warszawa-Praga wydał wyrok, uznając rektora Mirosława C. winnym zniszczenia zabytku. Zgodnie z art. 108 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków, skazano go na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Dodatkowo, nałożono na niego obowiązek informowania sądu o przebiegu okresu próby, a także nałożono grzywnę oraz nawiązkę na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków. Jednak rektor nie godzi się z wyrokiem i złożył apelację. Prokuratura również nie akceptuje wysokości kary, co skierowało sprawę do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga. W ostatnim tygodniu listopada odbędzie się kolejne, kluczowe posiedzenie w tej kontrowersyjnej sprawie.
Rektor uczelni podkreśla swoją niewinność
Rektor Mirosław C. od samego początku zapewniał, że uczelnia nie jest odpowiedzialna za zniszczenie zabytku. Mirosław C. twierdzi, że jedyne działania, na jakie wyrazil zgodę, obejmowały usunięcie gruzu, które było konieczne ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa dla osób bezdomnych, które wcześniej zamieszkiwały teren. Twierdzi, że informowano inspektora nadzoru budowlanego i wojewódzkiego konserwatora zabytków i nie otrzymano sprzeciwu.
Teren Stalowni Praskiej został nabyty przez Uczelnię Medyczną im. Marii Skłodowskiej-Curie od Agencji Mienia Wojskowego w 2011 roku. Sprawa ta, oprócz aspektu prawnego, staje się również polem walki o reputację uczelni i jej rektora. Sprawa zniszczenia zabytku na Szwedzkiej staje się symbolem konfliktu między ochroną dziedzictwa kulturowego a interesami inwestorów. Wyrok Sądu Okręgowego Warszawa-Praga będzie kluczowy dla przyszłych decyzji dotyczących podobnych przypadków. Kontrowersje wokół tej sprawy podkreślają potrzebę skrupulatnej ochrony zabytków oraz transparentności działań inwestorów.
Trwa spór o dawną, XIX-wieczną #StalowniaPraska. #Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec przedstawicieli prywatnej uczelni medycznej im. Marii Skłodowskiej-Curie. Mieli oni zdewastować zabytkowy budynek przy Szwedzkiej 2/4
— Polskie Radio RDC (@rdcpolskieradio) May 31, 2021
Więcej: https://t.co/h5q5kfXXlf#Warszawa pic.twitter.com/oJ8farIUP8
Źródło: TVN Warszawa, Twitter, Trybuna Polska