Co dokładnie wydarzyło się w Poznaniu?
Jak donosi prokuratora w klinice lekarze wykonywali zabiegi po “wyjątkowo okazyjnych cenach”. Sala operacyjna nie spełniała szczegółowych wymogów. Dodatkowo, lekarz nie posiadał stosownych uprawnień, wskutek czego mogło dojść do bardzo poważnych konsekwencji i narażania pacjentek na utratę zdrowia. Na ten moment wiadomo już o co najmniej 2 kobietach, które trafiły do szpitala w ciężkim stanie po przejściu zabiegów w klinice.
Co mówi prokuratura o klinice w Poznaniu?
“W ramach czynności procesowych zabezpieczono dokumentację medyczną, a także powołano biegłych sądowych. Wyjaśniając sprawę, policjanci ustalili, że klinika reklamowała się w Internecie, oferując przeprowadzanie zabiegów o charakterze kosmetycznym i chirurgicznym po bardzo korzystnych cenach. Jak ustalono zabiegi o charakterze chirurgicznym były wykonywane w pomieszczeniach, które nie spełniały żadnych wymogów sanitarnych do przeprowadzania zabiegów medycznych”, podkreślił prokurator Święcichowski w rozmowie z Onetem. Pod koniec grudnia poprzedniego roku zatrzymano lekarza i właścicieli kliniki, wobec lekarza wydano zakaz wykonywania zawodu.