Nietypowa i skandaliczna sytuacja miała miejsce w pociągu relacji Gdynia-Bohumin, która znacząco wpłynęła na ruch kolejowy w Katowicach. Pasażer oskarżył innego podróżnego o gwałt, co doprowadziło do zatrzymania pociągu i zatrzymania oskarżonego.
Sprawa ks. Stanisława P. ciągnie się od 2020 roku
Ksiądz Isakowicz-Zaleski o skandalicznych czynach księdza Stanisława P. informował już w 2020 roku. Wówczas była mowa o kilkunastu poszkodowanych, jednakże w przeciągu dwóch lat liczba chłopców, która była brutalnie skrzywdzona przez duchownego z diecezji tarnowskiej, drastycznie wzrosła do 80 chłopców.
Pedofil Stanisław P. bezkarnie mieszka w domu starości
Warto podkreślić, że prokuratura umorzyła całą sprawę, ze względu na przedawnienie, zaś sprawdza tych czynów mieszka w domu emerytów na utrzymaniu diecezji, o czym informuje w swoim twitterowym wpisie ksiądz Isakowicz-Zaleski.
Krzywdy wyrządzone 80 małym chłopcom przez ks. St. P. z @DiecezjaTarnow, którego dla zatuszowania sprawy bp #Skworc wysłał na 🇺🇦:
— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) December 12, 2022
- inne czynności seksualne, dotykanie krocza i genitaliów
- imitowanie stosunku płciowego
- bicie kijem lub kluczami. @PKDP_PanstwKom @ZiobroPL https://t.co/v5B7IgkH7B
Sprawa Krzysztofa.S
Co więcej, nie jest to jedyna sprawa umorzenia oskarżeń pedofilskich w ostatnim czasie, ponieważ w listopadzie 2022 prokuratura umorzyła sprawę, która toczyła się przeciwko muzykowi jazzowemu Krzysztofowi S. Mężczyzna miał wykorzystywać dzieci w latach 90. jednakże według prokuratury sprawa się przedawniła.
