14-latka pod opieką psychologów i psychiatrów - z dziewczynką nie ma kontaktu
Śledczy oraz lekarze próbują poukładać zdarzenia, które doprowadziły do tej skrajnie niebezpiecznej sytuacji. Gdyby noworodek nie został przywieziony do szpitala na czas, to prawdopodobnie by nie przeżył. Według wstępnych ustaleń nastolatka urodziła dziecko w domowych warunkach, 27 września.
10 cm rana na szyi dziecka
To oznacza, że dziecko wraz z matką trafiło do szpitala w ten sam dzień. Warto jednocześnie zaznaczyć, że z 14-letnią dziewczynką nie ma obecnie kontaktu. Z tego powodu nie została ona jeszcze przesłuchana. Rana na szyi dziecka miała długość około 10 centymetrów. Całą sprawą zajęła się prokuratura, która prowadzi aktualnie postępowanie w sprawie obcowania płciowego z nieletnią poniżej piętnastego roku życia. Okazało się, że dziewczyna mieszkała ze swoim 19-letnim partnerem z dala od rodziców.