Natsu odpowiedziała na pytania fanów o związek z Dubielem
"Nie wydarzyło się nic takiego, przez co miałabym zostawić Marcina, ponieważ to, co wam mówi w filmach, to jest prawda. Nie wyobrażam sobie go w takiej sytuacji zostawić tylko dlatego, że cała Polska obrzuca go w danym momencie błotem" - wyznała Natsu. Influencerka poruszyła również temat domniemanej niewinności Dubiela, wierząc, że cała sytuacja "wygląda inaczej". Wyraziła nadzieję, że winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności po zakończeniu śledztwa prokuratorskiego.
Natsu broni Marcina Dubiela
Mimo oczekiwań publiczności co do zmiany jej stanowiska, Natsu utrzymuje, że nie zmieni swojego postrzegania Marcina Dubiela. Apeluje o cierpliwość, sugerując, że prawdziwe światło na sprawę zostanie rzucone po zakończeniu procesu sądowego. Natsu stanęła w obronie swojego związku, podkreślając, że nie pozwoli, aby spekulacje czy presja społeczeństwa zniszczyły ich relację. Oczekuje sprawiedliwości i wyjaśnienia po zakończeniu dochodzenia.
Mimo ogromnej presji i oczekiwań społeczności, Natsu pozostaje wierna swojemu partnerowi, podkreślając, że związek jest miejscem wsparcia w trudnych chwilach. Warto zauważyć, że influencerka nie tylko broni swojego wyboru, ale również wyraża wiarę w niewinność Dubiela, sugerując, że cała sytuacja "wygląda inaczej".
Źródło: Pudelek, Trybuna Polska