Ostatnie pożegnanie księci Filipa
Z głębokim smutkiem Jej Wysokość Królowa ogłosiła śmierć swojego ukochanego męża, Jego Królewskiej Wysokości Księcia Filipa, Księcia Edynburga. Jego Królewska Wysokość odszedł spokojnie dziś rano na zamku Windsor taki wpis zamieszczono na stronie pałacu Buckingham, gdy tylko nadeszła godzina śmierci księcia Filipa. Wiadomość dotknęła nie tylko obywateli Anglii, ale i świata. Pogrzeb Filipa odbył się w sobotę 17 kwietnia, w kaplicy św. Jerzego. Na uroczystości było zaledwie 30 osób. Z powodu koronawirusa zdecydowano się na kameralny pogrzeb. Zainteresowani mogli oglądać ceremonię w mediach, ponieważ była ona transmitowana przez wiele stacji telewizyjnych.
Ukochana wnuczka Louise Windsor dostała spadek
Hello! Magazine donosi, że jedną ze spadkobierców księcia Filipa będzie jego nastoletnia wnuczka lady Louise Windsor. To córka księcia Edwarda i Sophie, hrabina Wessex. Nastolatka odziedziczyła po dziadku pasję - jazdę konną. Miłość do zwierząt połączyła ich tak bardzo, że Filipa i jego wnuczkę łączyła specyficzna, nierozerwalna więź. W 2019 r. dumny dziadek obserwował, jak Louise uczestniczyła w zawodach powożenia bryczką podczas Royal Windsor Horse Show. Zajęła w nich trzecie miejsce. Książę Filip uczył swoją wnuczkę powożenia bryczką, to też dziewczyna ku czci swojego dziadka, w dniu 9 kwietnia w Windsor Great Park odbyła przejażdżkę bryczką, którą ciągnęły kuce Balmoral Nevis i Notlaw Storm.
W testamencie książę od razu wiedział co zapisać swojej ukochanej Louise. Otrzymała ona właśnie wyżej wspomniane kuce oraz bryczkę. Lepszego „skarbu” nie mogła się spodziewać! O innych spadkobiercach dowiemy się niebawem.