Przyczyny i skutki zatonięcia
Zatonięcie tankowca spowodowane było prawdopodobnie przez wzburzone fale, które zintensyfikowały się w wyniku przejścia tajfunu Gaemi przez Filipiny. Tajfun ten, przemieszczając się przez kraj w środę, pochłonął życie co najmniej 14 osób, a rzeczywista liczba ofiar może być jeszcze większa. W konsekwencji, zbiornikowiec przewrócił się i zatonął, powodując wyciek oleju do morza.
Trudności w akcji ratunkowej
W akcji ratunkowej udział wzięło wielu ratowników, którzy w bardzo trudnych warunkach, przy silnym wietrze i wysokich falach, próbowali zabezpieczyć miejsce katastrofy. Z 17 członków załogi udało się uratować 16 osób, jedna osoba nadal jest zaginiona. Minister transportu Jaime Bautista podkreślił, że trudne warunki atmosferyczne, uniemożliwiają skuteczne działania mające na celu ograniczenie skutków wycieku.
Szerokość plamy olejowej i jej skutki
Straż przybrzeżna szacuje, że plama oleju na powierzchni wody rozciąga się na ponad trzy kilometry. Kontradmirał Armando Balilo, rzecznik filipińskiej straży przybrzeżnej, zaznaczył, że istnieje duże ryzyko dotarcia zanieczyszczeń do linii brzegowej. W związku z tym przygotowano warianty awaryjne, mające na celu ochronę ekosystemów morskich i brzegowych przed dalszym zanieczyszczeniem.
Kontekst i porównanie z wcześniejszymi katastrofami
Podobne zdarzenie miało miejsce na Filipinach w lutym zeszłego roku, kiedy to zatonął tankowiec MT Princess Empress z 800 tys. litrów paliwa przemysłowego. Usunięcie wycieku, zajęło wtedy trzy miesiące, co znacząco wpłynęło na lokalne gospodarki, zwłaszcza w sektorze turystycznym. W najbliższych dniach kluczowe będzie monitorowanie rozwoju sytuacji oraz skuteczne wdrożenie planów awaryjnych, które mogą zapobiec ekologicznemu kryzysowi o nieodwracalnych konsekwencjach.
Źródło: Polsat News, Reuters