Okoliczności tragedii w Stalowej Woli
Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie, bryg. Marcin Betleja, podkreślił, że "ogień pojawił się w jednym z pomieszczeń murowanego domu". Przed przybyciem strażaków dwóch mężczyzn zdołało opuścić budynek, jednak trzecia osoba musiała zostać wyniesiona przez strażaków, niestety już bez szans na uratowanie jej życia. Przyczyny pożaru wciąż pozostają nieznane, a dochodzenie w tej sprawie jest w toku. Strażacy z powiatu stalowowolskiego interweniowali z pomocą 6 zastępów straży pożarnej. Bryg. Betleja nie ujawnił na razie żadnych szczegółów dotyczących tego, co mogło spowodować tragiczne wydarzenie.
Alarmujące statystyki sezonu grzewczego na Podkarpaciu
Rzecznik KW PSP w Rzeszowie przypomniał, że w trwającym sezonie grzewczym strażacy z Podkarpacia musieli stawić czoła aż 378 pożarom w domach i mieszkaniach. Niestety, w wyniku tych zdarzeń życie straciło już 9 osób, a 26 trafiło do szpitali. Statystyki te rzucają światło na pilną potrzebę zwiększenia świadomości społeczeństwa w zakresie bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Rzecznik podkarpackich strażaków podkreśla, że nieostrożność przy rozpalaniu ognia w urządzeniach grzewczych, niesprawne urządzenia grzewcze, pożary sadz w kominie i nieszczelne przewody kominowe są najczęstszymi przyczynami pożarów w domach. Apeluje o ostrożność oraz regularne sprawdzanie i konserwację urządzeń grzewczych, aby uniknąć podobnych tragedii.
Tragedia w Stalowej Woli rzuca smutne światło na konieczność skupienia się na bezpieczeństwie przeciwpożarowym, szczególnie w okresie zimowym. Wspólnota lokalna oraz odpowiedzialne służby powinny podjąć działania mające na celu zminimalizowanie ryzyka podobnych incydentów i ochronę życia mieszkańców.
Źródło: RMF 24, Facebook, Trybuna Polska