Czego się dowiesz?
- Co stało się z psem Saturnem po adopcji z podwarszawskiego schroniska?
- Jakie były skutki przeszczepu nerki u Saturna?
- Kto stanął w obronie Saturna w sądzie?
- Jakie argumenty przedstawiła mecenas Katarzyna Topczewska w sprawie Saturna?
- Jaki był początkowy wyrok sądu w sprawie przeszczepu nerki Saturna?
- Jakie są statystyki przeżywalności zwierząt po przeszczepach nerki w USA?
Przeszczep nerki jako akt wyższej konieczności
W 2013 roku z podwarszawskiego schroniska adoptowano psa o imieniu Saturn. Zaraz po adopcji lekarz weterynarii Jacek S. przeprowadził na nim operację, w wyniku której usunięto mu nerkę, a następnie przeszczepiono ją rasowemu owczarkowi należącemu do nowej rodziny adopcyjnej Saturna. Mimo że przeszczep miał na celu uratowanie życia owczarka, ten zmarł niedługo po operacji, a Saturn, już okaleczony, trafił do kolejnej rodziny.
Skutki operacji i długotrwała walka o sprawiedliwość
Nieświadoma sytuacji nowa właścicielka Saturna dowiedziała się o brakującej nerce dopiero dwa lata później, co wywołało szereg działań prawnych. W 2018 roku mecenas Katarzyna Topczewska, reprezentująca Fundację Viva! zajmującą się ochroną zwierząt, złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez lekarza Jacka S. Mimo początkowego uniewinnienia, apelacja złożona przez Fundację okazała się skuteczna, co doprowadziło do ponownego rozpatrzenia sprawy w sądzie rejonowym dla Warszawy Mokotowa.
"Wtedy to z jednego z podwarszawskich schronisk adoptowano psa Saturna. Psu, zaraz po adopcji, lekarz weterynarii Jacek S. usunął nerkę i przeszczepił rasowemu psu z hodowli nowej rodziny adopcyjnej Saturna. Niedługo po przeszczepie biorca zmarł, a Saturna oddano kolejnej rodzinie." - Fundacja Viva!
"Złożyliśmy apelację, bo taki wyrok prawdopodobnie otworzyłby szeroko furtkę do wykorzystywania bezdomnych zwierząt do przeszczepów. One nie mają przecież człowieka, który mógłby je chronić przed zostaniem źródłem 'części zamiennych' dla innych, kochanych i zaopiekowanych zwierząt. Staliśmy na stanowisku, że nie można ratować życia jednego zwierzęcia kosztem zdrowia drugiego. Dla mnie nie ulegało żadnych wątpliwości, że Saturn poniósł ogromne konsekwencje nieetycznych decyzji ludzi i w ich wyniku nie mógł normalnie żyć." - mecenas Katarzyna Topczewska
Statystyki i kontrowersje związane z przeszczepami u zwierząt
Fundacja Viva! zwraca uwagę na niską skuteczność i krótkotrwałe przetrwanie zwierząt po przeszczepach. Badania przeprowadzone w USA wykazały, że zaledwie 30% psich biorców przeżywa dłużej niż 100 dni po operacji, a mniej niż 20% żyje dłużej niż sześć miesięcy. Porównując, wyniki przeszczepów u kotów są nieco lepsze, z 40% pacjentów żyjących trzy lata po operacji.
Sprawa Saturna i Tosi rzuca światło na moralne i etyczne dylematy związane z przeszczepami organów u zwierząt. Kolejna rozprawa, która ma się odbyć 15 kwietnia, może przynieść nowe wytyczne w zakresie prawnego traktowania podobnych przypadków w przyszłości. Ostateczny wyrok wciąż pozostaje niepewny, a decyzja sądu będzie miała dalekosiężne konsekwencje dla przyszłości medycyny weterynaryjnej oraz ochrony praw zwierząt.
Źródło: TVN24