Co wydarzyło się pod pocztą w Rzeszowie?
Według wstępnych ustaleń, mężczyzna był mieszkańcem Bydgoszczy. Zwłoki mężczyzny w czarnym audi na parkingu - sprawę bada policja i prokuratura Mężczyznę w czarnym audi zaparkowanym pod budynkiem poczty na ul. Asnyka, zauważyli pracownicy pobliskiej budowie. Zostali oni zaniepokojeni tym, że na tylnym siedzeniu samochodu leży mężczyzna, który nie rusza się i nie daje oznak życia, dlatego też wezwali odpowiednie służby.
Skąd zwłoki pod pocztą w Rzeszowie?
Po chwili na miejscu znaleźli się zarówno funkcjonariusze policji, jak i straży pożarnej oraz pogotowia ratunkowego. To ciało 36-letniego mieszkańca Bydgoszczy. Kiedy służby ratunkowe dostały się do środka, okazało się, że mężczyzna jest martwy. Ciało 36-letniego mieszkańca Bydgoszczy zostało zabezpieczone i w przeciągu najbliższych dni, zostanie przeprowadzona sekcja zwłok w celu wyjaśnienia przyczyn śmierci. Na ten moment nie stwierdzono, żeby do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie.