Co wydarzyło się w Gorzowie?
"Potwierdzamy, że doszło do śmierci ratownika medycznego, który był kierownikiem zmiany na SOR-ze. Jesteśmy wstrząśnięci tym, że szpitalna rodzina straciła ważną osobę. Wszyscy jesteśmy w szoku. Składamy kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia rodzinie mężczyzny" — przekazała Aleksandra Szymańska pełniąca funkcję rzecznika prasowy Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie. Mężczyzna położył się, aby chwilę odpocząć podczas pełnienia dyżuru i zasnął. Niestety, już się nie obudził. Ratownik pełnił funkcję kierownika zmiany.
Jaka jest przyczyna śmierci gorzowskiego ratownika?
Do szpitala został wezwany prokurator i inspekcja pracy. W tej chwili trwa śledztwo mające ustalić dlaczego doszło do śmierci ratownika. Jego rodzina została objęta pomocą psychologiczną. Sekcja zwłok wskaże jaka była przyczyna śmierci, nieoficjalnie mówi się, że Łukasz M. pracował w kilku miejscach jednocześnie i pełnił wiele dyżurów pod rząd. Być może to przemęczenie organizmu i przepracowanie doprowadziło do niewydolności krążeniowo-oddechowej.
Uwaga - zbiórka na dzieci zmarłego ratownika
Zachęcamy do wsparcia zbiórki założonej na pomoc rodzinie i dzieciom zmarłego ratownika.
Źródło: Onet, Trybuna Polska