Julian Sands nie żyje
Przyczyna śmierci nie została na razie ustalona, policja bada szczątki aktora. W oświadczeniu, które wydał Departament Szeryfa Hrabstwa San Bernardino podziękowano za pomoc wolontariuszom, którzy przyczynili się do odnalezienia ciała Juliana Sandsa. Aktor poszukiwany był w rejonie Mt. Baldy od 13 stycznia, kiedy nie wrócił z wędrówki po górach. W kilka tygodni po zaginięciu odwołano poszukiwania ze względu na trudne warunki pogodowe, a wznowiono je dopiero na początku tego tygodnia. Uczestniczyło w nich ponad 80 osób, w tym helikoptery, operatorzy dronów i ekipy poszukiwawczo - ratownicze.
Szczątki Juliana Sandsa zostały odnaleziono
„Nadal zachowujemy Juliana w naszych sercach z jasnymi wspomnieniami o nim jako o wspaniałym ojcu, mężu, odkrywcy, miłośniku świata przyrody i sztuki oraz jako oryginalnym i współpracującym wykonawcy” – przekazała jego rodzina w oświadczeniu dla The Guardian. Rodzina dodała, że Sands uwielbiał wędrowanie po górach, a szczególnie upodobał sobie pasmo górskie Mt Baldy w okolicach Los Angeles. To tam zakończył swoje życie. Aktor znany był m.in z filmu „Arachnofobia” i „Leaving Las Vegas”, a także serialu Netflixa „What/If” . Miał on trójkę dzieci.
RIP Julian Sands (1958 - 2023) with Helena Bonham Carter in ‘A Room With A View’ (1985) pic.twitter.com/tZjtpka2EH
— THOMAS RICHMOND ❤️???????????? (@ThomasRichmond) June 28, 2023
RIP Julian Sands. A great actor. None of the eulogies are doing his talent justice. Iconic in Room With A View. And a transformer ever since playing against his looks. An eccentric, hilarious, wildly intelligent and passionate artist. And a great friend. pic.twitter.com/H8g0rH6lOk
— Alessandro Nivola (@SandroNivola) June 27, 2023
Źródło: CNN, Twitter, Trybuna Polska