Wszyscy umierają!
Kilka miesięcy temu, media obiegła informacja o śmierci przybranego syna Whitney Houston - Bobbiego Browna Jr, który był jednym z siedmiorga dzieci byłego męża piosenkarki. Bobby Brown był mężem artystki w latach 1992-2007 roku i duża część fanów Whitney właśnie jego obwinia o uzależnienie Houston. Fakt, faktem można stwierdzić, że nad rodziną krąży fatum, które po kolei uśmierca członków tej rodziny.
W roku 2012 świat obiega informacja o śmierci Whitney Houston. Piosenkarka w chwili śmierci miała zaledwie 48 lat. Została znaleziona w hotelowej wannie w Beverly Hills. Przyczyną zgonu było utonięcie i zatrucie narkotykami.
Bobby Brown i Whitney Houston - małżeństwo i dzieci - fot:youtube
Trzy lata później umiera córka Houston i Bobbiego Browna. W tej sprawie dziwić może fakt, że dziewczyna także została znaleziona w wannie. Okazało się, że była pod znacznym wpływem narkotyków - wykryto marihuanę, alkohol, morfinę, kokainę oraz środki uspokajające. Podtopienie spowodowało uszkodzenie mózgu - dziewczynka zmarła w hospicjum.
Bobby Brown Jr. zginął w listopadzie 2020 roku. Ciało zostało odnalezione w jego domu w Los Angeles. Przez cztery miesiące nie podano oficjalnej przyczyny śmierci, aż do dziś...
Jak zginął Bobby Brown Jr.?
Chłopak w chwili śmierci miał 28 lat. Przez bardzo długie czas nie podawano wyników sekcji zwłok. Jednak redakcja portalu TMZ w końcu dotarła do wyników autopsji. Z badań wynika, że za śmierć mężczyzny także odpowiadają duże ilości zużytych substancji psychoaktywnych - kokainy, alkoholu i środków przeciwbólowych. Wiadomo, też, że wykluczono działanie osób trzecich oraz samobójstwo. Zgon został uznany za przypadkowy.
Zacznijmy jednak historię od początku, gdyż nie każdy zna powiązania rodzinne Bobbiego Browna Jr. i klątwę śmierci nad nią wiszącą
Whitney Houston - przyczyny śmierci
Patrząc na życie Whitney Houston, nie sposób stwierdzić, że nad jej rodziną ciąży jakieś „fatum”. Po pierwsze życie samej artystki nie należało do najłatwiejszych. Kobieta nie tylko padła ofiara przemocy psychicznej i fizycznej ze strony swego męża, ale także sama powoli doprowadzała się do destrukcji. Ogromne ilości narkotyków, leków i alkoholu zaprowadziły ja na samo dno. Światem wstrząsnęła informacja nie tyle o śmierci artystki, ile o jej okolicznościach. Znaleziono ją w hotelowej wannie już martwą. Za przyczynę śmierci uznano przypadkowe utonięcie, zaś wyniki badań wykazały, że Whitney była pod wpływem kokainy, leków przeciwlękowych i antyhistaminowych. Było to 11 lutego 2012 roku.
Whitney Houston -przyczyny śmierci piosenkarki - fot:youtube
Ostatnio pojawiły się informację o sytuacji, która zaistniała dzień przed śmiercią piosenkarki. Mianowicie dnia 10 lutego 2012 roku Whitney uratowała przed śmiercią swoją córkę, która zasnęła w wannie i nieomal nie utonęła. Czy miało to wpływ na to co stało się dzień później? Nikt już tego się nie dowie. Wiadomo jednak, że Houston nie doczekała prawdziwej tragedii... śmierci swojej córki i adoptowanego syna. Dziwnym trafem każde z nich powtórzyło błędy swoich rodziców...
Śmierć Bobbi Kristina Brown
Córka Whitney Houston łatwego życia nie miała. Wychowywana w otoczeniu narkotyków, przemocy i ciągłych kłótni rodziców. Rozwód jej rodziców miał wpłynąć pozytywnie na jej dalsze życie. Niestety tak się nie stało. Dziewczyna już od nastolatki sprawiała problemy i nie szczędziła sobie alkoholu i narkotyków. Gdy dziewczyna miała 15 lat, w prasie pojawiać zaczęły się zdjęcia, na których pod wpływem narkotyków groziła matce i chciała podciąć sobie żyły. Została umieszczona w klinice psychiatrycznej. Mimo że jakiś czas było lepiej, to w końcu Krisy ponownie wpadła w wir uzależnienia. Whitney Houston, mimo iż sama była uzależniona, to próbowała namówić córkę na odwyk... niestety się nie udało.
Bobbi Kristina Brown - przyczyny śmierci - fot:youtube
W kolejnych latach pojawiało się coraz więcej skandali z udziałem Bobbi Kristina Brown. Pojawiały się informację o sex taśmach z jej udziałem. Potem kiedy kobieta miała 20 lat, ogłosiła, że wzięła ślub. Jej wybrankiem okazał się Bobbi Nick Gordon - chłopak, który został adoptowany przez Whitney Houston. Ślub nazwano kazirodztwem i szybko unieważniono.
Końcem dla kobiety okazał się moment, w którym otrzymała spadek po matce - około 115 mld dolarów. Pieniądze nie przyniosły jej szczęścia. Z biegiem lat Krisy wyglądała coraz gorzej - chuda, apatyczna... widać, że narkotyki ją wyniszczały. Trzy lata po śmierci swojej matki Bobbi Kristina Brown została znaleziona nieprzytomna w wannie. Była pod wpływem środków psychoaktywnych. Przez wiele miesięcy lekarze walczyli o jej życie, jednak doznała trwałego uszkodzenia mózgu. Ostatnie pół roku spędziła w hospicjum, gdzie zmarła w wieku zaledwie 22 lat.
Co ciekawe po śmierci córki, jej ojciec Bobby Brown (mąż Whitney Houston) oskarżył Nicka Gordona (byłego męża córki) o to, że za jego przyczyną obie kobiety zmarły. Nick był jego zdaniem dilerem i to on miała kontakt z obiema kobietami zaraz przed tragedią. Zadziwia też fakt, ze obie zginęły w podobny sposób. Nigdy nie było dane dowiedzieć się prawdy...oskarżany Nick Gordon także zmarł. W chwili śmierci miał 30 lat. Przyczyna... przedawkowanie heroiny!
Bobby Brown jr. nie żyje
Mąż Whitney Houston Bobby Brown, dzieci bardzo kochał, chociaż ojcem idealnym nigdy nie był. Niestety, jak miało się okazać, ojciec będzie musiał stawić czoło kolejnej śmierci, tym razem najmłodszego syna. Bobby Brown Junior był potomkiem Kim Ward i Bobby'ego Browna.
Bobbi Kristina Brown była zaledwie rok młodsza od swojego przyrodniego brata, jednak ich kontakty ograniczała Whitney Houston. Ponoć artystka wolała, żeby córka spotykała się z resztą przyrodniego rodzeństwa. Bobbiego Browna Jr. traktowała po macoszemu. Nie wiadomo, jakie były pobudki piosenkarki. Faktem jednak jest, że brat bardzo przeżył śmierć swojej siostry. Pasierb Whitney podobnie jak ojciec starał się robić karierę w branży muzycznej, jednak nigdy nie było o nim głośno. Dopiero po śmierci siostry, media zaczęły interesować się jego działalnością i życiem prywatnym. Bobbie Brown Junior nie chciał wykorzystać 5 minut sławy, które były przyczyną jego tragedii rodzinnej. Niedługo po pogrzebie siostry opublikował bardzo dosadny wpis w mediach społecznościowych -
"Ludzie tak naprawdę mają cię gdzieś. To się zmienia, gdy zaczynasz się liczyć. Nie kochają cię, chyba że zyskasz sławę albo umrzesz. Nie chcę takich obserwatorów. To, że mnie obserwujecie, nie wypełni pustki w moim sercu. Wszyscy przestaniecie mnie obserwować w chwili, w której przestaniecie się przejmować całą tą sprawą. To moje życie, moje prawdziwe życie, a to była moja siostra, a nie p***dolony trend”.
Bobby Brown Jr - przyczyny śmierci - fot:youtube
Bobbie Brown Junior, nie był osobą rozpoznawalną i popularną. Znany był jedynie z powodu swojej rodziny. Jego kariera nie rozwijała się jakoś spektakularnie. Dopiero w roku 2020 świat znów o nim usłyszał. Niestety z powodu jego tajemniczej śmierci. 28-letni Bobby Brown jr. został znaleziony martwy w swoim domu w Los Angeles. Najpierw podejrzewano udział osób trzecich, jednak po 4 miesiącach okazało się, że mężczyzna zażył „śmiertelny koktajl” (alkohol, kokaina oraz środki przeciwbólowe). Partnerka zmarłego potwierdziła tą wersję i zeznała, że była świadkiem kiedy Bobby "wciągnął" połowę tabletki leku przeciwbólowego oraz trzy kreski kokainy.