W środę hamburska policja dokonała aresztowania dwóch osób podejrzanych o handel narkotykami. Funkcjonariusze, po obserwacji podejrzanego mężczyzny, odkryli znaczne ilości nielegalnych substancji. Policja zabezpieczyła kilkadziesiąt kilogramów narkotyków, w tym kokainę, marihuanę oraz tabletki ecstasy.

Policjanci z Komendy Warszawa Śródmieście, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o uporczywe nękanie oraz groźby karalne wobec swojej byłej partnerki. W sprawie interweniowała także Warszawska Prokuratura, która wnioskowała o tymczasowe aresztowanie.

W Ciechanowie doszło do zanieczyszczenia rzeki Łydyni nieznaną substancją ropopochodną.Wyciek substancji zauważono we wtorek wieczorem. Władze oraz służby ratunkowe, pilnie podjęły niezbędne kroki, w celu zabezpieczenia miejsca zdarzenia i ograniczenia rozprzestrzeniania się substancji.

Policja w Lipsku ( Mazowieckie) zatrzymała we wtorek 80-letniego mężczyznę, który ukrywał broń palną, amunicję oraz proch strzelniczy w swojej pasiece. Sprawa wyszła na jaw po interwencji policji w gospodarstwie seniora.

W powiecie zamojskim doszło do kolejnego przypadku oszustwa metodą "na wypadek". 77-letnia mieszkanka regionu straciła 700 tys. złotych. Przekonana była, że pomaga swojej córce, która miała spowodować poważny wypadek za granicą.

Tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce na Pomorzu. W miejscowości Pinczyn śmierć na miejscu w zdarzenia drogowym poniosła czteroletnia dziewczynka. Nieuwaga sprawiła, że dziecko wybiegło wprost na jadący samochód.

W czwartek wieczorem, na trasie Ciechanów-Sońsk, w miejscowości Bardonki, doszło do poważnego wypadku drogowego. Zdarzenie rozpoczęło się, gdy 24-letni kierowca toyoty, mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, jadący od Ciechanowa w kierunku Gołotczyzny, niespodziewanie uderzył w łosia, który wtargnął na drogę.

Mężczyzna ze Szczecina, planował zarobić na naiwności starszego małżeństwa z Białegostoku, podając się za ich syna w tarapatach. Oszust zadzwonił do 80-letniej kobiety, podszywając się pod jej syna, który rzekomo spowodował wypadek drogowy.

W nocy z środy na czwartek zmarł 13-miesięczny chłopczyk, który kilka dni temu trafił w stanie krytycznym do Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy.Informację tę przekazała prokurator Agnieszka Adamska-Okońska z Prokuratury Okręgowej. Śmierć dziecka jest kolejnym rozdziałem w sprawie, która rozpoczęła się od zgłoszenia pracowników szpitala o podejrzeniu stosowania przemocy.

W gospodarstwie sadowniczym w Grójcu, policja odkryła fabrykę narkotyków ukrytą w jednym z budynków gospodarczych. Funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 150 kilogramów narkotyków o czarnorynkowej wartości kilku milionów złotych. Zatrzymano pięciu mężczyzn.

W Bydgoszczy, doszło do szokującego przypadku znęcania się nad 13-miesięcznym chłopczykiem. W związku z tym zdarzeniem, matka dziecka 31-letnia Katarzyna B. i jej partner 36-letni Fabian P., zostali zatrzymani pod zarzutem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka. W toku dochodzenia, wyszły na jaw drastyczne okoliczności tego zdarzenia.

Zagrożenie zawaleniem niezamieszkanej kamienicy przy ulicy Roosevelta w Poznaniu, spowodowało ewakuację 33 osób i paraliż komunikacyjny w centrum miasta. Strażacy otrzymali zgłoszenie o ryzyku katastrofy budowlanej w piątek, około godziny 15:00. Zgłoszenie to, skutkowało natychmiastową ewakuacją mieszkańców z sąsiednich kamienic oraz zorganizowaniem objazdów dla komunikacji miejskiej.

Wobec zbliżających się intensywnych opadów deszczu i potencjalnego ryzyka powodziowego, polskie władze i służby są w stanie pełnej gotowości, by zapobiec powtórce z 2010 roku, kiedy to weekendowe zaniedbania doprowadziły do katastrofy. Premier Donald Tusk obecny w piątek we Wrocławiu, zapewnił o skuteczności obecnych działań oraz wskazał na znaczące przygotowania i mobilizację służb na terenie kraju.

W Sokoligórze w województwie kujawsko - pomorskim, doszło do tragicznego wypadku, w którym 25-letnia kobieta zginęła po tym, jak jej samochód zderzył się z łosiem, a następnie wpadł do bagna. Wypadek miał miejsce na drodze wojewódzkiej numer 534.

W Chałupkach, niewielkiej miejscowości przygranicznej w województwie śląskim, doszło do dramatycznych wydarzeń. Dwaj funkcjonariusze policji zostali zaatakowani przez 29-letniego mężczyznę, który oblał ich benzyną i próbował ich podpalić. Zdarzenie to, miało miejsce w środę wieczorem na lokalnej stacji benzynowej. Młodszy aspirant Łukasz Gardas z raciborskiej policji przekazał, że obaj policjanci trafili do szpitala, jednak ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

W środę rano Robert Bąkiewicz, znany działacz społeczny i jeden z byłych organizatorów Marszu Niepodległości, poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że policja wkroczyła do jego domu. Jak potwierdził prokurator Norbert Woliński, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga, działania policji mają związek z wydarzeniami z Marszu Niepodległości w 2018 roku.

W Berlinie doszło do tragicznego wydarzenia, w wyniku którego 46-letni mężczyzna zginął podczas interwencji specjalnej jednostki policji. Mężczyzna, który miał problemy psychiczne, został śmiertelnie postrzelony przez funkcjonariuszy po tym, jak wcześniej groził bronią innemu człowiekowi. Cała akcja miała miejsce w dzielnicy Nikolassee.

Mężczyzna, którego ciało znaleziono w województwie śląskim, to Jacek Jaworek. Jak dowiedział się dziennikarz tvn24.pl, Robert Zieliński, badania DNA potwierdziły tożsamość zmarłego. Jaworek był podejrzany o potrójne morderstwo, do którego doszło trzy lata temu.

Weekend niestety zaczynamy od poważnego wypadku drogowego. Na autostradzie A2 w powiecie świebodzińskim doszło do poważnego wydarzenia, w którym bus uderzył w samochód służby drogowej. Dziewięć osób zostało rannych, z czego pięć znajduje się w stanie ciężkim.

W niedzielny poranek patrol ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu zatrzymał 23-letnią kobietę, która prowadziła samochód osobowy marki Volkswagen, mimo aktywnego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi. Podczas ucieczki przed policją, popełniła szereg wykroczeń drogowych, gromadząc aż 236 punktów karnych.