W ostatnich tygodniach somalijscy piraci ponownie dali o sobie znać, dokonując trzeciego ataku na jemeńskie jednostki rybackie. Po raz kolejny zagrożenie na wodach Rogu Afryki przybrało na sile, co budzi niepokój międzynarodowych organizacji morskich.

Naukowcy stwierdzają, że bez zmian klimatycznych spowodowanych działalnością człowieka, ostatnia śmiertelna fala upałów, która nawiedziła Afrykę Zachodnią i region Sahelu, byłaby niemożliwa. Temperatury, które w zeszłym miesiącu przekroczyły w Mali 48°C, doprowadziły do setek zgonów, z którymi lokalne szpitale wiążą bezpośrednio skrajne warunki pogodowe.

W środkowoafrykańskim Czadzie napięcie wzrosło po rzekomym ataku na służby wywiadowcze, który został udaremniony w nocy. Ministerstwo komunikacji kraju określiło sytuację jako dramatyczną po tym, jak rzekomo członkowie opozycyjnej Partii Socjalistycznej bez Granic (PSF) zaatakowali siedzibę Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Państwowego (ANSE) w stolicy N'Djamena.

Potężny wybuch gazu w Nairobi, w dzielnicy Embakasi, wywołał tragiczne konsekwencje. Co najmniej trzy osoby straciły życie, a prawie 300 zostało rannych. Wydarzenie to spowodowało ogromne zniszczenia w okolicy, uszkadzając domy, firmy i samochody. Rząd podjął działania, a przyczyny tragedii są nadal przedmiotem intensywnego śledztwa.

Historia przewodnika safari, Michaela Turnera, który zapomniał o zdrowym rozsądku podczas korzystania z nawigacji Google Maps, zakończyła się nocą spędzoną w rwącej rzece pełnej krokodyli. Mimo wartego 7 tys. funtów safari-trucka, Turner znalazł się w niebezpieczeństwie po błędnym skręcie sugerowanym przez aplikację. Całe zdarzenie zakończyło się po 15 godzinach walki o życie i interwencji ratowników.

W wyniku okrutnej masakry w wiosce Zaongo w północno-środkowej części Burkina Faso zginęło około 100 cywilów, w tym kobiety i dzieci. Atak ten stał się kolejnym tragicznym wydarzeniem w kraju, który od czasu zamachów stanu i przejęcia władzy przez juntę wojskową w lipcu 2022 r. zmaga się z nasilającą się przemocą.

W piątek rano nad egipskim kurortem Taba doszło do eksplozji wywołanej rakietą. Taba to popularny kurort, również pośród Polaków, którzy często udają się tam na wakacje. Jednocześnie miejscowość znajduje się blisko pogrążonego w konflikcie z Hamasem Izraela. Rakieta, która uderzyła w miasto, na szczęście nikogo nie zabiła, ale są ranni.

W jednym z miast w RPA doszło do poważnego pożaru pięciopiętrowego budynku. Co najmniej 63 osoby zginęły, a 43 zostały ranne. Te dane przedstawił rzecznik służb ratunkowych Robert Mulaudzi. Budynek wciąż nie został ugaszony. W akcji gaśniczej uczestniczy wiele strażaków. W mediach społecznościowych pojawiły się filmiki ukazujące skalę pożaru.

Decyzja o interwencji zbrojnej została podjęta i wojna na kontynencie afrykańskim zbliża się wielkimi krokami. Wspólnota Gospodarcza Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS) oznajmiła, że jej siły szybkiego reagowania zostaną wysłane do Nigru w celu przywrócenia tam demokracji. Ta odważna decyzja zapadła po szczycie, który odbył się w Nigerii.

W stolicy Republiki Południowej Afryki w środę wieczorem doszło do podziemnej eksplozji gazu. Świadkowie zdarzenia opisywali, że auta “wylatywały wysoko w powietrze”. Co najmniej 9 osób zostało rannych, ale na szczęście nikt nie zginął. Kilkanaście budynków grozi zawaleniem.

Rządząca rada wojskowa Czadu odrzuciła propozycję rozmów o zawieszeniu broni z rebeliantami, z którymi toczy się spór od niespodziewanej śmierci prezydenta Idrissa Déby'ego. Rada wojskowa przejęła władzę na początku tego tygodnia po tym, jak pan Déby został zabity podczas starć z rebeliantami. Rada na czele z synem Déby'ego zapowiedziała, że ​​będzie nadzorować 18-miesięczne przejście do wyborów.