Tragedia 25-letniej Białorusinki
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę wcześnie rano. Wracająca do domu 25-latka została zaatakowana przez zamaskowanego mężczyznę, który dusił ją i zaciągał do pobliskiej bramy, grożąc nożem. Nieprzytomną kobietę na schodach znalazł dozorca, który natychmiast wezwał pomoc. Kobieta została zgwałcona. 25-latka do Polski przyjechała z Białorusi, nie była w Polsce ubezpieczona. By jej pomóc zorganizowano zbiórkę w internecie.
23-latek przebywa w areszcie
Podejrzanego, 23-letniego mężczyznę, zatrzymano tego samego dnia. Podczas przeszukania jego mieszkania policja zabezpieczyła dowody, w tym duży nóż kuchenny i kominiarkę użyte podczas ataku. Zrabowane przedmioty zostały odzyskane. Mężczyzna usłyszał zarzuty rozboju, przestępstwa na tle seksualnym oraz usiłowania zabójstwa, aresztowano go na trzy miesiące.
W związku ze śmiercią kobiety, prokuratura może zmienić postawione 23-latkowi zarzuty, co zaostrzyłoby jego sytuację prawną i mogłoby skutkować dodatkowymi konsekwencjami. Tragiczny incydent w centrum Warszawy, gdzie 25-letnia kobieta zmarła po brutalnym napadzie, pozostawia miasto w szoku. Pomimo podjętej walki o życie przez lekarzy, pacjentka zmarła w szpitalu. Sprawca został zatrzymany i usłyszał zarzuty, ale w związku ze śmiercią kobiety prokuratura może zmienić jego oskarżenia.
Źródło: PAP, Trybuna Polska