30 - latka szła pieszo po autostradzie
12 grudnia po północy kierowcy podróżujący autostradą A1 zauważyli nietypową scenę - kobietę kroczącą pasem awaryjnym. Natychmiast poinformowali o tym policję, co skłoniło funkcjonariuszy do interwencji na autostradzie w miejscowości Skoszewy. Według relacji młodszego aspiranta Anety Kotyni z policji dla powiatu łódzkiego wschodniego, 30-letnia kobieta zakończyła pracę w gminie Stryków kilka godzin wcześniej. Miała wrócić pieszo do domu, korzystając z nawigacji. Jednak zdezorientowana i zmęczona kobieta, która niedawno zmieniła miejsce zamieszkania, znalazła się na autostradzie, prowadzona przez urządzenie pieszo kilkadziesiąt kilometrów w złym kierunku.
Policjanci zabezpieczyli 30 - latkę
Interwencja policji była kluczowa dla bezpieczeństwa kobiety. Funkcjonariusze zauważyli ją patrolując wskazany rejon autostrady, a po ustaleniu wszystkich szczegółów zapewnili wsparcie. Zdezorientowana piesza została ogrzana w radiowozie, a następnie bezpiecznie odwieziona do miejsca zamieszkania w powiecie zgierskim.
To nietypowe zdarzenie na autostradzie A1 kończy się happy endem dzięki szybkiej reakcji policji. Historia tej 30-latki stanowi przestrogę, jak ważne jest odpowiednie zorientowanie się w trasie, zwłaszcza w nowym miejscu zamieszkania. Jednakże, dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy, wszystko zakończyło się bezpiecznym powrotem kobiety do domu.
Źródło: TVN 24, Trybuna Polska