Przebieg zdarzenia
Wypadek miał miejsce po 7:00. Wówczas panował stosunkowo mały ruch. Ludzi poinformowała jedna z największych rozgłośni w Polsce. Kierowca autobusu stracił panowanie nad pojazdem. To doprowadziło do zderzenia z barierami energochłonnymi. Uderzenie było bardzo mocne. Autobus przewrócił się na bok. Wypadek natychmiast zablokował część jezdni. Autostrada była przejezdna tylko lewym pasem. Były utrudnienia w ruchu. Kierowcy musieli uzbroić się w cierpliwość. Ruch na autostradzie został ograniczony, a służby szacowały usunięcie skutków wypadku do 10:00.
Reakcja i działania służb ratunkowych
Na miejscu pojawiły się: straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Strażacy podjęli się niełatwego zadania Ich celem było postawienia autobusu na koła. Potrzebny był czas. Praca ta była niezbędna. Niezbędne było dokładniejsze zbadanie miejsca zdarzenia. Pozwoliło to na przywrócenie drogi do pełnej przejezdności. Lekarze przystąpili do udzielania pomocy. Osoby zostały przewiezione do szpitala. Wymagały natychmiastowej interwencji lekarza. Przeszły szczegółowe badania. Obrażenia nie zagrażały ich życiu.
Dochodzenie w sprawie wypadku
Policja wszczęła dochodzenie. Analizowane są wszelkie okoliczności. Policja sprawdzi m.in. warunki drogowe, stan techniczny pojazdu, a także ewentualne błędy w prowadzeniu pojazdu. Wypadki bywają niebezpieczne. Wpływają na płynność ruchu na drogach. To zdarzenie przypomina o istotnej roli barier. Szybka reakcja służb ratunkowych zapewnia bezpieczeństwo uczestnikom ruchu drogowego.
Źródło: RMF FM, se, Trybuna Polska