Policja odnalazła kolejne ciała
Jak przekazała aspirant Karolina Smardz-Dymek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży, po przybyciu na miejsce funkcjonariusze odkryli kolejne trzy ciała. Rzeczniczka policji w Chodzieży potwierdziła, że ofiary to rodzina. W związku z tą sprawą prowadzone jest dochodzenie, a policja rozważa różne możliwe scenariusze. Trwają również działania związane z zabezpieczeniem dowodów. Nie wiadomo na razie czy doszło do morderstwa lub rozszerzonego samobójstwa, choć policjanci podejrzewają, że najprawdopodobniej zbrodni dokonał jeden z członków rodziny.
Koszmar w Chodzieży
Media nieoficjalnie donoszą, że policjanci, którzy przybyli na miejsce, znaleźli na parterze domu martwe ciała mężczyzny (41 lat), jego żony (38 lat) z zaklejonymi ustami taśmą i związanymi nogami oraz 4-miesięcznego niemowlęcia leżącego w łóżku pod kołdrą. Wszystkie ofiary miały rany cięte na szyi, a w pobliżu znaleziono nóż. Na piętrze budynku policjanci ujawnili również martwe ciała mężczyzny (73 lata) i jego żony (72 lata) - także z obrażeniami na szyi. Na zapleczu domu drzwi były otwarte.
#Chodzież: Wg wstępnych ustaleń policji w Chodzieży doszło do rozszerzonego samobójstwa. Wg funkcjonariuszy pracujących na miejscu 41-latek zabił 4 osoby, a potem popełnił samobójstwo. pic.twitter.com/rss3C8Z78s
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) April 25, 2023
Źródło: TVN 24, Twitter, Trybuna Polska