Wygląda na to, że Antek nadal chce, aby było o nim głośno, ponieważ właśnie wywołał międzynarodowy skandal, o którym głośno w mediach zarówno polskich, jak i zagranicznych.
Walka Putina z Zełenskim - Antek wraz ze swoją federacją MMA wchodzą na wyżyny absurdu
Federacje walk MMA influencerów i gwiazd internetu, są w ostatnim czasie niezwykle popularne. Transmisje takich pojedynków oglądane są przez miliony fanów, zaś sam biznes przynosi milionowe dochody. Dlatego też w ostatnim czasie federacje MMA freakfightów wyrastają, jak grzyby po deszczu.
Walki sobowtórów Zełenskiego z Putinem nie będzie!
Z tego tortu, swój kawałek chce okroić także Antek Królikowski, który w ciągu ostatnich dni założył własną federację o wiele mówiącej nazwie „Royal Division”. Na pierwszej konferencji ujawniona została karta walk składająca się z bardzo mało znanych Youtuberów. Prawdziwym skandalem okazała się jednak zapowiedź walki sobowtóra Władimira Putina z sobowtórem Władimira Zełenskiego, którzy mieli się zmierzyć w oktagonie. Po kilku dniach Królikowski wycofał się z pomysłu twierdząc, że walki miało nie być.
Polskie i światowe gwiazdy niepochlebnie o Antku Królikowskim
Zarówno polscy, jak i światowi celebryci bardzo szybko skomentowali całe zajście i jednogłośnie potępili tak irracjonalne pomysły, w momencie, kiedy na froncie naprawdę giną ludzie i dzieją się straszliwe rzeczy. Co więcej, o żenującym pomyśle Antka Królikowskiego zaczęły pisać także światowe media, przez co cała federacja „Royal Division” stanęła w ogniu ostrej krytyki.
Antoni Królikowski ogłosił w mediach społecznościowych, że znika
Antoni Królikowski przeprosił za swoje zachowanie fanów i społeczeństwo. Na swoim profilu instagramowym zamieścił nagranie, w którym mówi o bestialstwie wojny na Ukrainie i o pomocy dla tego kraju. Przyznaje się także, że popełnił błąd i rezygnuje ze współpracy z federacją "Royal Division". Mówił o chorobie z którą się zmaga od jakiegos czasu i oznajmił, że ZNIKA.