Zwłoki małżeństwa odnaleziono przy Jeziorku Czerniakowskiego
W maju 2012 roku zwłoki 62-letniej kobiety i jej 63-letniego męża znaleziono w okolicach Jeziorka Czerniakowskiego w Warszawie. Mimo skrupulatnych badań śledczych, motyw zbrodni pozostawał nieznany, co skutkowało umorzeniem śledztwa w 2013 roku. Teraz jednak, dzięki zaawansowanym technologiom kryminalistycznym, sprawę ponownie zbadano. Zwłoki ofiar ujawniły ślady postrzałów i ran ciętych, co tylko pogłębiało tajemnicę tego makabrycznego morderstwa. Śledztwo wówczas nie przyniosło rozwiązania, gdyż miejsce zbrodni było odległe, a brak świadków utrudniał identyfikację sprawcy. Dopiero po latach, dzięki nowoczesnym metodom badawczym, udało się zidentyfikować 67-letniego Zdzisława W., który teraz odpowie za te przestępstwa.
Morderstwo niemieckiej pary w Warszawie
Najnowsze postępowanie bazuje na skrupulatnym zabezpieczeniu śladów i dowodów na miejscu zdarzenia, a także na badaniu materiału biologicznego przy użyciu najnowszych technologii. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Szymon Banna, podkreśla, że dzięki tym nowym dowodom, udało się przedstawić zarzuty 67-letniemu mężczyźnie za zabójstwo niemieckiej pary. Sprawca, po doprowadzeniu do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, składał wyjaśnienia. Zdzisław W. trafił do aresztu, a jego zeznania mogą rzucić światło na to, co wydarzyło się w maju 2012 roku. Ciała ofiar znaleziono przy czerwonym volkswagenie crafterze, którym podróżowali.
Zdzisław W. został zatrzymany po 11 latach od zbrodni
Morderstwo to przez lata było zagadką, lecz teraz, dzięki postępom w technologii kryminalistycznej, rodziny ofiar mogą spodziewać się sprawiedliwości. Przed nami kolejny rozdział w śledztwie, które może rozwikłać tajemnicę tej tragicznej historii. W dniu zatrzymania 67-letniego Zdzisława W., tajemnica zbrodni sprzed 11 lat zaczęła odsłaniać swoje karty. Śledczy, wspierani nowoczesnymi metodami kryminalistycznymi, wreszcie zwrócili uwagę na sprawę zabójstwa niemieckiej pary emerytów w Warszawie. To zaskakujące zakończenie, które niesie ze sobą nadzieję na sprawiedliwość po latach.
Źródło: TVN 24, Trybuna Polska