Spis treści:
- Tragiczne wypadki w Tomaszowie Lubelskim, Wielkopolsce i Jonkowie
- Brak kontroli nad dostępem do toksycznych substancji
- Ministerstwo Rolnictwa zapowiada zmiany w prawie
- Bezpieczniejsze alternatywy dla domów i bloków mieszkalnych
Tragiczne wypadki w Tomaszowie Lubelskim, Wielkopolsce i Jonkowie
W wyniku zatrucia toksycznym środkiem chemicznym, zmarło troje dzieci: dwulatek z Tomaszowa Lubelskiego, trzylatka z Wielkopolski i 2,5 latek z Jonkowa. Substancja ta, która po kontakcie z powietrzem uwalnia trujący gaz, została użyta bez odpowiednich zabezpieczeń. Toksyczny gaz działa jak cyjanek, którego obecność trudno wyczuć, co czyni go niezwykle groźnym. Rodziny ofiar są wstrząśnięte, a społeczeństwo domaga się większej kontroli nad dostępem do tak niebezpiecznych substancji.
"To już czarna seria" – specjalista ds. bezpieczeństwa chemicznego
Stan dziewięcioletnich bliźniąt, które również miały kontakt z toksycznym gazem, nadal jest bardzo ciężki. Dzieci przebywają w warszawskim szpitalu, gdzie lekarze monitorują ich stan zdrowia. Zanim będzie możliwa pełna ocena szkód zdrowotnych, minie kilka tygodni. Niewłaściwe stosowanie środka chemicznego, który miał być przeznaczony tylko dla przeszkolonych specjalistów, wywołało tragiczne skutki.
Brak kontroli nad dostępem do toksycznych substancji
Substancja chemiczna, której użyto, ma formę przypominającą cukierki, co dodatkowo zwiększa ryzyko jej przypadkowego użycia przez osoby nieświadome zagrożenia. Środek ten wykorzystywany jest w silosach i magazynach do eliminacji gryzoni, jednak został wprowadzony na rynek bez odpowiednich ograniczeń dostępu. Produkt ten powinien trafiać wyłącznie do profesjonalistów z odpowiednim przeszkoleniem i zabezpieczeniami. Tymczasem, jak pokazało śledztwo dziennikarzy programu Uwaga TVN, można go zakupić bez większych trudności – zarówno w sklepach, jak i przez internet.
"To tak jakby pan broń przez internet sprzedawał i ktoś by panu oświadczył, że ma pozwolenie" – dziennikarz Uwaga TVN
Reporter programu Uwaga TVN przeprowadził test zakupu tej substancji. W sklepach oraz na stronach internetowych, sprzedawcy wymagali jedynie oświadczenia o posiadaniu uprawnień. W rzeczywistości środek ten mógł trafić do rąk niepowołanych osób. Brak nadzoru nad dostępnością tego rodzaju preparatów rodzi poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego.
Ministerstwo Rolnictwa zapowiada zmiany w prawie
W związku z zaistniałą tragedią Ministerstwo Rolnictwa przygotowuje nowe regulacje, które mają ograniczyć dostępność niebezpiecznych środków chemicznych. Nowe przepisy mają uniemożliwić sprzedaż tych substancji bez odpowiednich pozwoleń. Ministerstwo zapowiedziało spotkanie ze sprzedawcami, podczas którego będą omówione zmiany, mające na celu uszczelnienie rynku i zwiększenie kontroli nad handlem toksycznymi substancjami. Ustalono, że tego rodzaju preparaty będą mogły być sprzedawane wyłącznie osobom przeszkolonym i posiadającym specjalne uprawnienia.
Bezpieczniejsze alternatywy dla domów i bloków mieszkalnych
W przypadku bloków i budynków mieszkalnych istnieją bardziej bezpieczne metody zwalczania gryzoni, które nie niosą ze sobą ryzyka zatrucia. Na przykład stosowanie żywołapek pozwala na humanitarne pozbycie się szkodników bez narażania zdrowia ludzi. Środki dostępne na rynku zwykle nie są niebezpieczne, jeśli są stosowane zgodnie z zaleceniami i z odpowiednią ostrożnością. Zaleca się zawsze dokładne czytanie etykiet i korzystanie z pomocy profesjonalistów, gdy istnieje potrzeba zastosowania bardziej toksycznych preparatów.
Tragiczne wydarzenia z Tomaszowa Lubelskiego i Wielkopolski wywołały społeczne oburzenie i konieczność wprowadzenia regulacji, które mają zapobiec podobnym przypadkom w przyszłości. Edukacja i odpowiednie procedury prawne mogą przyczynić się do lepszego zabezpieczenia rynku przed nieodpowiedzialnym użyciem substancji toksycznych.
Źródło: Media, Uwaga TVN, Trybuna Polska