Spis treści:
- Działania straży pożarnej w Łobodzi
- Reanimacja i ustalenia służb
- Skala akcji gaśniczej
- Pożar pustostanu w Wieruszowie
Działania straży pożarnej w Łobodzi
Informacja o pożarze, dotarła do służb ratunkowych w godzinach wieczornych. Na miejsce, natychmiast wysłano osiem zastępów straży pożarnej. Całe wnętrze domu, w tym parter i poddasze użytkowe, znajdowało się już w ogniu, a dach był objęty płomieniami. Wewnątrz budynku panowało gęste zadymienie, co utrudniało działania ratowników.
Strażacy szybko przeszukali dom. W korytarzu, zaledwie metr od drzwi wejściowych, znaleziono nieprzytomnego mężczyznę. Wszystko wskazuje na to, że próbował on uciec z budynku, ale nie zdołał dotrzeć na zewnątrz.
Reanimacja i ustalenia służb
Mężczyzna został ewakuowany na zewnątrz, gdzie strażacy natychmiast przystąpili do reanimacji. Działania ratownicze, kontynuowali ratownicy medyczni.
"Z budynku ewakuowano 60-letniego mężczyznę, który pomimo wykonania reanimacji krążeniowo-oddechowej przez strażaków, ratowników medycznych, oraz lekarza zmarł" – przekazał brygadier Jędrzej Pawlak z KW PSP w Łodzi.
Według brygadiera Jędrzeja Pawlaka, wstępna analiza wskazuje, że przyczyną pożaru była nieprawidłowa eksploatacja gazowego urządzenia grzewczego. W domu nie było czujek dymu i gazu. Dokładne okoliczności zdarzenia, są wyjaśniane przez policję pod nadzorem prokuratury.
Skala akcji gaśniczej
Gaszenie pożaru, trwało do późnych godzin nocnych. Łącznie w akcji uczestniczyło dziewięć zastępów straży pożarnej. Działania zakończono po północy, gdy udało się całkowicie opanować płomienie i zabezpieczyć miejsce zdarzenia. Zniszczeniu uległo niemal całe wnętrze budynku.
Pożar pustostanu w Wieruszowie
W ubiegły weekend, doszło także do pożaru pustostanu w Wieruszowie przy ul. Nadrzecznej.
"Z informacji wynikało, że objęty pożarem jest cały budynek o konstrukcji drewnianej, który znajduje się w części miasta o zwartej zabudowie" - mówi mł. bryg. Karol Brylak z KP PSP w Wieruszowie.
Pożar gasiło 5 zastępów straży pożarnej. Przyczyna pożaru, jest jeszcze nieznana. Policja wyjaśnia przyczyny pożaru. Podobne zdarzenie, miało miejsce w kwietniu tego roku, przy tej samej ulicy.
Źródło: TVN24, Express Ilustrowany, Radio Łódź, OSP w Aleksandrowie Łódzkim