Spis treści:
- Pijany kierowca seata w Jazgarzewie
- Brak ubezpieczenia OC i zatrzymanie pojazdu
- Reakcja świadków zapobiegła tragedii
- Apel policji o czujność
Pijany kierowca seata w Jazgarzewie
W poniedziałkowy wieczór, na ulicy Górnej w miejscowości Jazgarzew, świadkowie zauważyli niebezpieczną jazdę kierowcy seata. Mężczyzna poruszał się całą szerokością jezdni, co wzbudziło ich podejrzenia. Postanowili podjąć interwencję, zawiadamiając policję i uniemożliwiając mu dalszą jazdę.
Gdy na miejsce przyjechali funkcjonariusze, okazało się, że za kierownicą znajduje się nietrzeźwy 28-latek. Badanie alkomatem wykazało aż 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna, nie był w stanie ustać na nogach bez wsparcia.
Brak ubezpieczenia OC i zatrzymanie pojazdu
Podczas dalszych czynności, policjanci odkryli, że pojazd którym poruszał się mężczyzna, nie posiadał ważnego ubezpieczenia OC. Samochód został natychmiast odholowany na policyjny parking, a kierowca trafił do celi. Jego stan wskazywał, że mógł stanowić poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Reakcja świadków zapobiegła tragedii
Jak ustalił reporter TVN WARSZAWA, Artur Węgrzynowicz, nietrzeźwy kierowca został zauważony już w miejscowości Łoś. Świadkowie ruszyli za nim, powiadamiając służby. Mężczyzna początkowo nie reagował na próby zatrzymania. Ostatecznie, w Jazgarzewie, wjechał w ślepą uliczkę, gdzie inny kierowca zajechał mu drogę. Na miejsce przyjechała policja. Funkcjonariusze musieli wybić szybę od strony pasażera, aby wyciągnąć go z auta.
Apel policji o czujność
Policja podkreśla, że kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, to poważne zagrożenie. Dzięki szybkiej reakcji świadków, prawdopodobnie udało się uniknąć tragedii. Funkcjonariusze apelują, by w przypadku zauważenia podejrzanego zachowania innych kierowców, reagować i powiadamiać odpowiednie służby.
Źródło: TVN WARSZAWA