- Co skłoniło kobietę do wzięcia udziału w telewizyjnych seansach uzdrawiających?
- Jakie były obietnice uzdrowiciela wobec kobiety z Hrubieszowa?
- Ile pieniędzy straciła kobieta uczestnicząc w seansach?
- Jak zareagowała kobieta, gdy nie otrzymała obiecanych zwrotów pieniędzy?
- Jakie działania podjęła policja w związku ze zgłoszonym oszustwem?
- Jakie ostrzeżenie wydała policja po zgłoszeniu tej sprawy?
Telewizyjne seanse lecznicze okazały się pułapką
Sytuacja zaczęła się, gdy 67-latka, oglądając program telewizyjny, natknęła się na ofertę seansów leczniczych. Program obiecywał pomoc w leczeniu różnych dolegliwości zdrowotnych poprzez rozmowy telefoniczne oraz interakcję przez ekran. Zaintrygowana kobieta zdecydowała się na kontakt z uzdrowicielem i przelała pierwsze pieniądze. Jak przekazała asp. szt. Edyta Krystkowiak z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie, podczas transmisji na żywo podano numer konta bankowego oraz zapewniono, że wszystkie wpłaty zostaną zwrócone po zakończeniu terapii.
"Kobieta postanowiła, że będzie brała udział w takich seansach, ponieważ miała swoje dolegliwości zdrowotne." - asp. szt. Edyta Krystkowiak, KPP w Hrubieszowie
Straciła oszczędności życia na rzekome leczenie
Po kilkunastu wpłatach, kiedy suma przekroczyła 120 tysięcy złotych, kobieta, nie mając już dodatkowych środków, poprosiła o zwrot pieniędzy, których jednak nie otrzymała. Zdesperowana sytuacją i brakiem zwrotu środków, postanowiła zgłosić sprawę policji. Pomimo tego, że twierdziła, iż poczuła się lepiej po seansach, realizacja obietnic uzdrowiciela pozostała tylko pustym słowem.
"Kobieta cały czas utrzymuje, że te seanse jej pomogły, że czuje się dużo lepiej, a dolegliwości minęły, ale pieniędzy jak nie było tak nie ma." - asp. szt. Edyta Krystkowiak, KPP w Hrubieszowie
Policja ostrzega przed podobnymi oszustwami
Funkcjonariusze podjęli działania w celu wyjaśnienia sprawy i namierzenia osoby odpowiedzialnej za oszustwo. W obliczu rosnącej liczby podobnych przypadków policja apeluje do społeczeństwa o zachowanie ostrożności i weryfikację tego typu "uzdrawiających" ofert przed dokonaniem jakichkolwiek płatności. Sprawa wciąż jest rozwojowa, a działania prawne mają na celu zapewnienie, że żadna inna osoba nie padnie ofiarą podobnego oszustwa.
Źródło: Polsat