Spis treści:
- Katastrofa na ulicy Głębokiej - szczegóły tragedii
- Działania służb ratowniczych i technicznych
- Pomoc dla poszkodowanych
- Sylwester odwołany, planowana pomoc charytatywna
- Przyczyny i kontrole instalacji gazowych
Katastrofa na ulicy Głębokiej - szczegóły tragedii
Zawalony budynek zamieszkiwało 11 osób. Z gruzowiska wydobyto ciała dwóch osób: 78-letniej kobiety i 46-letniego mężczyzny. Ofiary mieszkały na pierwszym i drugim piętrze. Poszukiwania zostały zakończone w niedzielę wieczorem.
"Po godz. 21. na drugiej kondygnacji ze strony zewnętrznej została zlokalizowana jedna osoba, która została wydobyta i przekazana do namiotu do dalszych czynności policji i prokuratury. O godz. 23.10. została znaleziona druga osoba" - poinformował szef PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski. Zaznaczył - "Że oznak życia u tych osób nie było. Ciała zostały przekazane do dalszego postępowania procesowego."
Mieszkańcy sąsiednich kamienic, zostali ewakuowani ze względów bezpieczeństwa. Inspektorzy budowlani oceniają obecnie, stan uszkodzonych konstrukcji. Największe zniszczenia, dotknęły budynku naprzeciwko zawalonej kamienicy. Lokalne służby techniczne, już rozpoczęły przygotowania do napraw, jednak prace te mogą rozpocząć się dopiero po zabezpieczeniu terenu.
"Właściwie wszystkie szyby w oknach są wybite, jesteśmy już też w kontakcie z zakładem szklarskim, zakład budynków miejskich będzie uzupełniał, jak tylko będzie można, będzie bezpiecznie, bo ta ściana musi najpierw zostać rozebrana. Będziemy uzupełniać to oszklenie, jest kilka witryn, które uległy uszkodzeniu, także to też są te najważniejsze rzeczy" - podkreśliła burmistrzyni Cieszyna Gabriela Staszkiewicz.
Działania służb ratowniczych i technicznych
Na miejscu zdarzenia działa obecnie 90 ratowników, wspieranych przez 25 jednostek straży pożarnej. Strażacy wycofali się z gruzowiska, ze względu na ryzyko zawalenia się pozostałych ścian. Eksperci budowlani, analizują stabilność konstrukcji sąsiednich budynków, które zostały naruszone w wyniku eksplozji.
"Ściany nośne sąsiednich budynków zostały naruszone. Sąsiednie budynki grożą również zawaleniem" - przekazał st. asp. Jakub Maciążek, oficer prasowy KP PSP w Cieszynie. Zespół niezależnych ekspertów, którzy pracują na miejscu, ma zdecydować, jakie działania mają być podjęte.
"Musimy posiłkować się pozostałymi służbami, które przeprowadzą swoje analizy i powiedzą tak naprawdę, w którą stronę ta akcja też będzie ukierunkowana. Jak dobrze widać, jest to zabudowa pierzejowa i kamienice są ze sobą połączone. Ten wybuch i pożar mógł oddziaływać na całą sekwencję tych budynków, więc my jako ratownicy musimy być pewni, co tutaj będziemy dalej robić" - przekazał na antenie TVN24 st. asp. Jakub Maciążek.
Teren został ogrodzony, a ratownicy monitorują jego stan. Zastosowano specjalistyczny sprzęt, który pozwala na ocenę ewentualnych drgań konstrukcji oraz identyfikację nowych zagrożeń.
Pomoc dla poszkodowanych
Ewakuowani mieszkańcy, są obecnie pod opieką miasta. Większość z nich znalazła tymczasowe schronienie u rodzin i znajomych. Miasto pracuje nad znalezieniem lokali zastępczych, a pracownicy socjalni nawiązali kontakt z poszkodowanymi, by ustalić ich najpilniejsze potrzeby.
Gabriela Staszkiewicz, burmistrzyni Cieszyna, poinformowała, że dla osób prowadzących działalności w uszkodzonych budynkach, stworzono możliwość wejścia do lokali w asyście straży miejskiej lub policji.
Sylwester odwołany, planowana pomoc charytatywna
W obliczu tragedii, burmistrzyni podjęła decyzję o odwołaniu planowanej zabawy sylwestrowej na rynku w Cieszynie.
"Ze względu na poranne, tragiczne wydarzenia przy ul. Głębokiej, decyzją burmistrz Cieszyna nie odbędzie się planowana zabawa sylwestrowa na rynku. Jesteśmy przekonani, że wspólne świętowanie nie jest tym, o czym w tej chwili powinniśmy myśleć, a organizowanie hucznej imprezy w centrum miasta byłoby zdecydowanie nie na miejscu w zaistniałych okolicznościach" - oznajmił dyrektor Cieszyńskiego Ośrodka Kultury "Dom Narodowy" Adam Cieślar.
Rozważane jest połączenie nowego wydarzenia z koncertem charytatywnym na rzecz osób poszkodowanych. Zebrane środki mają pomóc mieszkańcom, którzy stracili swój dobytek w wyniku eksplozji i pożaru.
Przyczyny i kontrole instalacji gazowych
Budynek był podłączony do sieci ciepłowniczej, a gaz wykorzystywano jedynie w kuchniach. Burmistrzyni Staszkiewicz poinformowała, że przegląd instalacji gazowej przeprowadzono w 2024 roku. Eksperci z zakresu budownictwa i gazownictwa obecnie analizują, w jaki sposób doszło do eksplozji.
Źródło: PAP, TVN24, PSP