Natalia Dorochowicz o działaniach ratowników
Służby ratownicze otrzymały zgłoszenie o wypadku po godzinie 17. Na miejsce został wezwany zespół ratownictwa medycznego oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie, Natalia Dorochowicz, poinformowała, że na miejscu znajdował się poszkodowany sześciolatek, który zderzył się głowami z czteroletnim dzieckiem. Zderzenie doprowadziło do nagłego zatrzymania krążenia u starszego dziecka. Pomimo podjętej reanimacji, dziecka nie udało się uratować i zmarło na miejscu.
- „Zespół ratownictwa medycznego oraz LPR zostali zadysponowani do poszkodowanego dziecka, które zderzyło się głową z innym dzieckiem. Na miejscu wezwania znajdował się poszkodowany sześciolatek. W wyniku zderzenia doszło u niego do nagłego zatrzymania krążenia” – Natalia Dorochowicz, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
- „Drugie dziecko nie widnieje w karcie medycznej czynności ratunkowych, co oznacza, że nie udzielaliśmy mu pomocy i nie był obecny w miejscu zdarzenia w momencie, kiedy ratownicy dokonywali czynności” – Natalia Dorochowicz, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Mirosława Rudzińska o stanie drugiego dziecka
Nadkomisarz Mirosława Rudzińska, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, poinformowała, że drugie dziecko ma cztery lata i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dodała również, że dziecka nie było na miejscu w chwili, gdy ratownicy medyczni dokonywali działań ratunkowych.
Śledztwo policji i prokuratury
Policja oraz prokuratura kontynuują śledztwo, które ma na celu dokładne wyjaśnienie przebiegu i przyczyn tego tragicznego wypadku. Okoliczności zdarzenia, w którym zginęło jedno dziecko, a drugie zostało jedynie pośrednio zaangażowane, pozostają przedmiotem szczegółowej analizy organów ścigania.
Źródło: TVN, Media