Podczas rodzinnego wyjazdu na kemping w Walii doszło do tragicznego wypadku, w którym życie stracili 12-letni Kaicy Rakai Zelden Brown oraz jego 66-letni dziadek, David Brown. Przyczyną śmierci mogło być zatrucie tlenkiem węgla, spowodowane prawdopodobnie przez używanie kuchenki gazowej w namiocie. Rodzina przybyła na kemping w Powys, by spędzić czas na świeżym powietrzu, jednak wypoczynek zakończył się tragedią.

Dział: Świat

Środa przyniosła niepokojące wydarzenia na Wyspach Brytyjskich, gdzie burza Gerrit szalała ze szczególną siłą. Szkocja szczególnie ucierpiała, doświadczając paraliżu komunikacyjnego z powodu intensywnych opadów i silnych podmuchów wiatru. Zalane tory, rozerwane pociągi, uwięzione samochody i przerwy w dostawie prądu to tylko niektóre z problemów, z jakimi zmierzyli się mieszkańcy.

Dział: Świat

W świecie polityki w Walii zapanowała atmosfera zaskoczenia po ogłoszeniu przez Marka Drakeforda, lidera walijskiej Partii Pracy, że ustąpi ze stanowiska lidera i pierwszego ministra. Decyzja ta została podjęta w trakcie konferencji prasowej i jest punktem zwrotnym, który zakończy pięcioletnią karierę Drakeforda na stanowisku lidera partii.

Dział: Polityka

Zakończono poszukiwania czterech nastolatków: Jevona Hirsta, Harveya Owena, Wilfa Hendersona i Hugo Morrisa. Informacje te potwierdziła miejscowa policja we wtorek po południu, dodając, że znaleziono cztery ciała w samochodzie, który najprawdopodobniej wypadł z drogi. Wszystko wskazuje na to, że doszło do tragicznego wypadku, a obecnie trwają czynności mające wyjaśnić okoliczności śmierci chłopców.

Dział: Świat

W północnej Walii trwają intensywne poszukiwania czterech nastolatków, którzy zaginęli po spędzeniu nocy na kempingu. Ostatni raz widziano ich w srebrnym Fordzie Fieście, ale znalezienie samochodu nie przyniosło jeszcze informacji o losie zaginionych. Rodziny i służby ratunkowe podjęły wspólne wysiłki w nadziei na odnalezienie młodych ludzi.

Dział: Świat

Historia stale potrafi nas zaskakiwać. Świetnym tego przykładem jest znalezisko archeologiczne z walijskiego miasta Haverfordwest. Podczas budowy nowego baru natrafiono na ludzkie kości. Po dokładnym przeszukaniu miejsca, pod fundamenty nowopowstającego baru okazało się, że w ziemi leży ponad 307 ludzkich szczątków. Co więcej, ponad połowa z nich okazała się szczątkami dzieci! 

Dział: Świat
load more hold SHIFT key to load all load all