Czego się dowiesz?
- Gdzie doszło do incydentu z dzikim indykiem?
- Jakie działania podjęli pracownicy domu opieki?
- Czy indyk spowodował jakieś szkody?
- Jakie inne miasta doświadczyły podobnych problemów z indykami?
- Jakie zachowania należy przyjąć podczas spotkania z dzikim indykiem?
Wtargnięcie indyka do domu opieki
Pracownicy domu opieki w Beauceville szybko zareagowali na pojawienie się nieproszonego gościa. Ptak został zamknięty w pokoju biurowym, z którego sam opuścił budynek jeszcze przed przybyciem wezwanych służb. W trakcie swojej krótkiej wizyty zdążył jednak porozrzucać dokumenty i inne przedmioty biurowe, co zostało odnotowane przez lokalne media, w tym "National Post".
Zjawisko ataku nie jest odosobnione
Nie jest to pierwszy przypadek agresywnego zachowania indyków w Kanadzie. W lutym tego samego roku, media donosiły o podobnych przypadkach w Louisville, gdzie indyki terroryzowały lokalną społeczność. Również w Montrealu, rok wcześniej, kilka indyków znalazło schronienie w podziemnym parkingu jednego z domów, skąd musiały być ewakuowane przez służby. Zdarzenia te nasuwają pytania o rosnącą obecność dzikich indyków w miejskich obszarach Kanady.
Dzikie indyki w miejskiej przestrzeni
Indyki, które coraz częściej pojawiają się w kanadyjskich miastach, nie tylko wtargują do budynków, ale również atakują przechodniów i pojazdy. Zalecane jest, aby mieszkańcy zachowywali spokój podczas spotkań z tymi dużymi ptakami i starali się przepłaszać je hałasem, utrzymując bezpieczny dystans.
Dziki indyk, ważący od 3,5 do 15 kg, jest zdolny do lotów na krótkich dystansach, ale przede wszystkim jest szybkim biegaczem, osiągającym prędkość do 19 km/h. Zjawisko jego obecności w miejskich obszarach Kanady stanowi wyzwanie dla mieszkańców oraz służb miejskich, które muszą radzić sobie z coraz częstszymi incydentami tego typu.
Zobacz także:
Ataki krokodyli na ludzi i zwierzęta
Źródło: Kanada News