Ustalenie sprawców włamania przy ul. Żurawiej
Do interwencji policji doszło po zgłoszeniu o zdewastowanym i splądrowanym mieszkaniu. Policjanci ustalili, że sprawcy wracający z dyskoteki włamali się do skrzynki na klucze i weszli do apartamentu. W trakcie śledztwa jeden z policjantów rozpoznał na nagraniu monitoringu mężczyznę, który był wcześniej aresztowany za kradzież samochodu. To odkrycie, pozwoliło szybko zidentyfikować pozostałych sprawców.
W czasie pobytu w mieszkaniu, które miało służyć krótkoterminowym najemcom, zatrzymani urządzili kilkugodzinną libację alkoholową. Do mieszkania zaprosili również swoją koleżankę, która - według jej zeznań - nie wiedziała o wcześniejszym włamaniu.
Szczegóły kradzieży i dewastacji mieszkania
Jak wynika z ustaleń, grupa nie poprzestała na imprezie. W trakcie opuszczania mieszkania sprawcy splądrowali je, zabierając m.in. suszarkę do włosów i koc. Właściciel lokalu zgłosił nie tylko kradzież, ale także uszkodzenia mienia, które powstały w wyniku kilkugodzinnej imprezy. Cała czwórka usłyszała zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem oraz zniszczenia mienia.
Zatrzymania i wyrok
Trzech mężczyzn zatrzymano krótko po zdarzeniu, natomiast ostatniego podejrzanego ujęto kilka dni później, gdy próbował uniknąć odpowiedzialności, ukrywając się przed organami ścigania. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury, decydując o tymczasowym aresztowaniu wszystkich czterech obywateli Ukrainy na okres trzech miesięcy. Za zarzucane przestępstwa, grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: PAP