Spis treści:
Przejazd kolejowy na ulicy Zacisze wciąż zamknięty
Do wypadku doszło tuż przed godziną 9. Według wstępnych ustaleń kierowca renault wjechał na przejazd w chwili, gdy nadjeżdżał pociąg. Nie jest jeszcze jasne, czy celowo ominął rogatki, czy doszło do awarii pojazdu. Policja prowadzi czynności wyjaśniające.
Na miejscu pracują funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie. Więcej szczegółów może dostarczyć analiza nagrań monitoringu oraz relacje świadków. Pasażerowie pociągu nie ucierpieli, a ruch kolejowy został wstrzymany na czas usuwania skutków zdarzenia.
Siła uderzenia wyrzuciła silnik z pojazdu
Z informacji przekazanych przez policję, uderzenie było tak mocne, że silnik renault został wyrwany z auta. Samochód został poważnie uszkodzony, ale kierowca nie doznał żadnych obrażeń. Był w szoku, jednak nie wymagał hospitalizacji.
"Zdarzenie wstępnie zakwalifikowano jako kolizję, bo nikt nie ucierpiał. „Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia. Wiadomo, że kierowca był trzeźwy. Trudno oszacować jak długo potrwają utrudnienia na przejeździe” - poinformował st. asp. Marcin Ruciński, rzecznik KPP w Świebodzinie.
Na chwilę obecną, nie podano przewidywanego czasu przywrócenia normalnego ruchu. Miejsce zdarzenia nadal zabezpieczają odpowiednie służby, które pracują nad usunięciem skutków kolizji.
Źródło: TVN24,Policja Świebodzin