Wyświetlenie artykułów z etykietą: fentanyl

W obliczu rosnącego zagrożenia śmiertelnymi narkotykami syntetycznymi, znane jako nitazeny, brytyjski system zdrowia i organy ścigania napotykają poważne wyzwania. Pomimo klasyfikacji tych substancji jako narkotyków klasy A, co teoretycznie zaostrza kary za ich dystrybucję i posiadanie, krytycy argumentują, że Wielka Brytania jest zbyt wolna w reagowaniu na rozprzestrzenianie się tych narkotyków. Zgodnie z danymi Narodowej Agencji ds. Przestępczości, od lata zanotowano już ponad 100 zgonów związanych z nitazenami, a eksperci twierdzą, że rzeczywista liczba może być znacznie większa.

W Stanach Zjednoczonych walka z masowym uzależnieniem od opioidów nie maleje. Liczba ofiar tego kryzysu stale rośnie, wymagając coraz bardziej zdecydowanych działań ze strony rządu i służb zdrowia. Ostatnie ogłoszenia adresowane do kilkunastu firm importujących fentanyl do USA świadczą o determinacji w walce z tym druzgocącym problemem.

Jak donosi lokalna policja w żłobku Divino Niño w Nowym Jorku właściciele żłobka przechowywali narkotyki m. in. śmiertelnie groźny fentanyl. Ujawniono, że kilogram tego narkotyku znajdował się m. in. pod matą, na której dzieci odbywały drzemki. W wyniku zatrucia fentanylem doszło do śmierci jednego dziecka. Trójka innych trafiła do szpitala.

Sędzia odmówił przed procesowego zwolnienia Kouri Richins - wdowy z Utah, oskarżonej o zabójstwo swojego męża, stwierdzając, że musi pozostać w areszcie do czasu zakończenia procesu ze względu na "znaczne dowody" przeciwko niej. "Utah mom" napisała książkę o żałobie dla dzieci po śmierci swojego męża.