Fikcyjne obroty na pół miliarda
W toku śledztwa ustalono, że zatrzymane osoby uczestniczyły w wystawianiu pustych faktur na łączną kwotę około 325 milionów złotych. Te dokumenty, nie mające pokrycia w rzeczywistych transakcjach, miały służyć praniu brudnych pieniędzy pochodzących z nielegalnych transakcji. Członkowie grupy korzystali z rachunków bankowych, na które wpłacali waluty, głównie za fikcyjne towary importowane z Chin.
Uderzenie w międzynarodową sieć
Akcja służb celno-skarbowych doprowadziła do zatrzymania pod koniec sierpnia obywatelki Chin. Jest ona podejrzana o zarządzanie fikcyjną firmą, która wystawiła faktury na sumę ponad 3,5 miliona złotych. Puste faktury obejmowały sprzedaż i zakup różnorodnych towarów, przede wszystkim tekstyliów. Według informacji przekazanej przez rzeczniczkę prasową szefa Krajowej Administracji Skarbowej mł. asp. Justynę Pasieczyńską, obywatelka Chin jest oskarżona o pranie pieniędzy o wartości około 2,5 miliona złotych.
Działania w dalszym ciągu trwają
We wrześniu zatrzymano kolejnych sześć osób, w tym trzech mężczyzn i trzy kobiety, obywateli Polski. Zostali oni przyłapani na wystawianiu blisko 1,4 tysiąca pustych faktur VAT na łączną kwotę ponad 42 miliony złotych. Wartość zabezpieczonego mienia w tej sprawie to ponad 85 milionów złotych, co świadczy o skali operacji. Według informacji przekazanych przez rzecznika CBŚP podkom. Krzysztofa Wrześniowskiego, łączna liczba wystawionych faktur VAT wynosi ponad 22 tysiące, a ich wartość szacowana jest na około 500 milionów złotych.
Zarzuty w tej sprawie obejmują już ponad 80 osób, a ich liczba może jeszcze wzrosnąć, ponieważ CBŚP i Służby Celno-Skarbowe w dalszym ciągu prowadzą śledztwo, więc sprawa ma charakter rozwojowy. Wobec zatrzymanych zastosowano środki zapobiegawcze, w tym dozór policji i poręczenia majątkowe, a także zatrzymano ich paszporty.
Źródło: PAP, TVN 24