Wydrukuj tę stronę
środa, 29 marzec 2023 13:31

Tomasz Komenda: Jego była partnerka Anna Walter twierdzi, że nie płaci alimentów, nie widuje się z synem i zażywa narkotyki

Tomasz Komenda Anna Walter Tomasz Komenda Anna Walter pixabay

Anna Walter udzieliła niedawno wywiadu dla "Super Expressu", w którym opowiedziała o swoim związku i rozstaniu z Tomaszem Komendą. Kobieta twierdzi, że jej były partner zostawił ją samą z chorym dzieckiem i nie chciał płacić alimentów na syna.

 

Tomasz Komenda - co ma mu do zarzucenia była partnerka?

Kiedy to prawie dwa lata temu Tomasz, nie ja, wyszedł z domu, zostawiając mnie samą z 3 dzieci. Gdy jego syn zachorował, a zdarza się to do dziś niestety nadal dość często, Tomasz nawet nie pojawił się w szpitalu, by go odwiedzić. Byłam z tym sama jak palec, tylko matka to zrozumie, kiedy siedzisz z dzieckiem w szpitalu, a tatuś wysila się raptem na smsa. Ze względu na małe dziecko, którym należy się opiekować, brak wsparcia w postaci dodatkowych rąk do pomocy, nie mogłam i nie mogę do dziś podjąć pracy nawet na pół etatu.” - poinformowała o oświadczeniu Anna Walter. Dodała też, że nie żyła nigdy z milionów, które otrzymał Komenda od państwa po tym jak niesłusznie spędził kilkanaście lat w więzieniu. Kobieta opowiedziała mediom, że Komenda kupił mieszkania dla swojej rodziny, podczas gdy ich chory syn mieszkał w biednym, zgrzybiałym lokalu.

Tomasz Komenda - zerwał kontakt ze swoją matką?

Walter twierdzi, że Komenda zamiast płacić alimenty wydawał pieniądze na narkotyki i korzystał z usług prostytutek. Co więcej, miał on zerwać kontakt ze swoją mamą, która bardzo go wspierała i cały czas wierzyła w jego niewinność, nawet kiedy został niesłusznie skazany. Była partnerka Komendy zasugerowała w swoim liście skierowanym do mediów, że Tomasz stosował wobec niej przemoc fizyczną i wszczynał awantury, niejednokrotnie na oczach dzieci.

 

Źródło: Superexpress,Pudelek, Trybuna Polska

Artykuły powiązane

  • Bielefeld: Suka Lieschen i SCAN-Van odkrywają narkotyki w autokarach Bielefeld: Suka Lieschen i SCAN-Van odkrywają narkotyki w autokarach

    Dzięki sprawnej pracy psa policyjnego, przemytnicy narkotyków nie mieli szans na niezauważone przekroczenie granicy niemieckiego landu Nordrhein-Westfalen z Niedersachsen. Czujny nos suki Lieschen z biura celniczego w Bielefeld wraz z innymi psami policyjnymi, takimi jak Basko i Skadi, przyczynił się do znaczących znalezisk podczas kontrolowania autokarów podróżujących autostradą A2.

  • Warszawa: Przemyt narkotyków w przesyłce do USA Warszawa: Przemyt narkotyków w przesyłce do USA

    W ostatnich dniach funkcjonariusze z Komisariatu Policji Portu Lotniczego Warszawa Okęcie dokonali zatrzymania 26-letniego mieszkańca Warszawy, który jest podejrzany o próbę przemytu znacznych ilości substancji psychotropowych do Stanów Zjednoczonych. Mężczyzna, obywatel Ukrainy mieszkający na stałe w Polsce, został zaskoczony przez policję po tym, jak w jego przesyłce lotniczej znaleziono nieoczekiwaną zawartość

  • Kanada, Halifax: Dziecko przyniosło do szkoły żelki z marihuaną! Kanada, Halifax: Dziecko przyniosło do szkoły żelki z marihuaną!

    Do niepokojącego zdarzenia doszło w szkole podstawowej w Halifax, kiedy to pięcioro uczniów zostało zabranych do szpitala po spożyciu żelków zawierających THC, aktywny składnik konopi indyjskich. Przysmaki te zostały przyniesione do szkoły przez jednego z uczniów, co wywołało szerokie dyskusje na temat bezpieczeństwa i edukacji dotyczącej substancji psychoaktywnych wśród dzieci.

  • Nitazeny: Nowy rodzaj silnych narkotyków Nitazeny: Nowy rodzaj silnych narkotyków

    W obliczu rosnącego zagrożenia śmiertelnymi narkotykami syntetycznymi, znane jako nitazeny, brytyjski system zdrowia i organy ścigania napotykają poważne wyzwania. Pomimo klasyfikacji tych substancji jako narkotyków klasy A, co teoretycznie zaostrza kary za ich dystrybucję i posiadanie, krytycy argumentują, że Wielka Brytania jest zbyt wolna w reagowaniu na rozprzestrzenianie się tych narkotyków. Zgodnie z danymi Narodowej Agencji ds. Przestępczości, od lata zanotowano już ponad 100 zgonów związanych z nitazenami, a eksperci twierdzą, że rzeczywista liczba może być znacznie większa.

  • Jeziorzany: 26-latek, który został podpalony podczas libacji, nie żyje Jeziorzany: 26-latek, który został podpalony podczas libacji, nie żyje

    W szpitalu zmarł 26-latek, który został w styczniu podpalony podczas libacji w gminie Jeziorzany (woj. lubelskie). Podejrzanemu Kamilowi P. grozi dożywocie. Prokurator rozważa zmianę kwalifikacji z usiłowania zabójstwa na zabójstwo. Decyzję podejmie po sekcji. Jak ustaliła policja, w nocy z 15 na 16 stycznia czterech mężczyzn piło alkohol w mieszkaniu w gminie Jeziorzany. Doszło między nimi do kłótni, podczas której 31-letni Kamil P. miał chwycić za kanister z łatwopalną substancją, polać nią i podpalić 26-letniego kompana.