Spis treści:
- Rozpoczęto ewakuację mieszkańców
- Mieszkańcy w obawie o przyszłość
- Ekspertyza budowlana rozstrzygnie przyszłość kamienicy
Rozpoczęto ewakuację mieszkańców
Na ścianach pojawiły się liczne pęknięcia, a konstrukcja zaczęła wykazywać oznaki niestabilności.
"Drzwi balkonowe też się przestają zamykać. Nie da się ani otworzyć, ani zamknąć, bo gdzieś opadają" - powiedziała jedna z lokatorek kamienicy.
Początkowo mieszkańcy mieli pozostać w swoich lokalach, jednak po dokładniejszych oględzinach sytuacja uległa zmianie. Zarządca budynku zdecydował o natychmiastowej ewakuacji wszystkich lokatorów. W budynku mieszka około 60 osób, w tym seniorzy i osoby z problemami zdrowotnymi. Kamienica należy do prywatnego właściciela.
Zagrożenie zawaleniem budynku, mieszkańcy wiążą z pracami budowlanymi prowadzonymi na sąsiedniej działce. Obok powstaje apartamentowiec, ekipa budowlana stosowała ciężki sprzęt do umacniania gruntu.
"Tak walili tymi kafarami, że aż wszystko z regałów leciało. Cała kamienica drżała. Zgłaszaliśmy, co się dzieje, jednak zostaliśmy zlekceważeni i prace były kontynuowane. Potem zaczęły pojawiać się pęknięcia i bardzo szybko zaczęło ich przybywać" - tłumaczy jedna z kobiet w rozmowie z Lublin112.pl.
Mieszkańcy w obawie o przyszłość
Ewakuacja postawiła mieszkańców w trudnej sytuacji. Wielu z nich mieszkało w budynku od dziesięcioleci i nie wiedzą, co dalej. Miasto zaproponowało im tymczasowe lokale oraz magazyn na przechowanie dobytku, jednak wielu lokatorów wciąż nie wie, gdzie się podzieje. Niektórzy, na własną rękę organizują transport mebli i sprzętu do bliskich.
Pojawiły się także spekulacje, że osłabienie konstrukcji może być celowym działaniem, mającym na celu wyburzenie budynku i budowę nowych apartamentowców. Mieszkańcy wspominali o wcześniejszych propozycjach finansowych dotyczących opuszczenia mieszkań, jednak nie potrafią wskazać ich źródła.
"Boimy się, że to w każdej chwili zawali. Powiedzieli nam dziś, abyśmy nasłuchiwali, czy ściany nie trzeszczą. Jeżeli to nastąpi, to mamy jak najszybciej uciekać. Ja się teraz boję wchodzić do środka. Nie wiem, co mam robić dalej" - poinformowała jedna z mieszkanek kamienicy.
Ekspertyza budowlana rozstrzygnie przyszłość kamienicy
Na piątek, zaplanowano oględziny budynku przez miejskie służby. Wstrzymano także prace budowlane na sąsiedniej działce, by nie pogarszać sytuacji. Eksperci ocenią stan konstrukcji i podejmą decyzję, czy kamienica nadaje się do dalszego użytkowania. Mieszkańcy czekają na oficjalne ustalenia.
Źródło: WP, RMF24