W poniedziałkowy wieczór na autostradzie A4, na odcinku między Krakowem a Katowicami, doszło do tragicznego wypadku. Kobieta, prawdopodobnie po awarii samochodu, przechodząc na drugą stronę autostrady, została śmiertelnie potrącona przez ciężarówkę.

Na autostradzie A4 w rejonie Balic doszło do groźnego wypadku, w którym zderzyło się aż osiem pojazdów. Zdarzenie miało miejsce we wtorek rano, na obwodnicy Krakowa, między węzłami Kraków-Bielany i Kraków-Balice, w kierunku Katowic. Ruch w miejscu wypadku jest poważnie utrudniony, a kierowcy muszą liczyć się z ogromnymi opóźnieniami.

W piątek rano, na dolnośląskim odcinku autostrady A4, w okolicach miejscowości Gromadka, w pobliżu Bolesławca, doszło do tragicznego w skutkach karambolu. W zdarzeniu zginęła jedna osoba. Jeden z poszkodowanych został odwieziony do szpitala. Wypadek spowodował poważne utrudnienia, które mogą potrwać jeszcze kilka godzin.

W czwartek nad ranem na autostradzie A4 w okolicach Krakowa doszło do groźnego wypadku z udziałem busa przewożącego pasażerów. Pojazd, jadący w kierunku miasta, niespodziewanie zjechał z trasy, uderzając w słup oraz bariery energochłonne. W wyniku zdarzenia rannych zostało siedem osób. Na miejscu interweniowały liczne służby ratunkowe, w tym Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

W poniedziałek rano, na autostradzie A4 w województwie dolnośląskim, doszło do poważnego wypadku z udziałem trzech ciężarówek. Zdarzenie miało miejsce na wysokości węzła Brzezimierz, ruch w kierunku Wrocławia został całkowicie zablokowany. Na miejscu wypadku interweniował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jedna osoba z lekkimi obrażeniami została przewieziona do szpitala.

Każdego roku na polskich drogach dochodzi do ponad 20 tysięcy wypadków drogowych, z których wiele ma tragiczne skutki. Jednym z niedawnych przypadków jest wypadek na autostradzie A4 w Rudzie Śląskiej, który skończył się śmiercią kierowcy i obrażeniami dwóch osób podróżujących ciężarówką. Incydent ten, choć szczególnie dramatyczny, stanowi jedynie fragment szerszego problemu związanego z bezpieczeństwem na drogach.

31-letni mieszkaniec Dolnego Śląska niemile zaskoczył innych uczestników ruchu, gdy postanowił jechać pod prąd autostradą A4. Incydent ten nie był jednak zwykłym przypadkiem nietrzeźwego prowadzenia pojazdu. Jak doszło do tego niebezpiecznego zdarzenia i jak skończyła się ta podróż?

Na autostradzie A4, pomiędzy węzłami Rzeszów Zachód a Rzeszów Północ, doszło do wypadku. Najprawdopodobniej kierowca busa, który przewoził 14 osób, w tym osoby niepełnosprawne, zmieniając pas zderzył się z samochodem osobowym. W wypadku zginęły 2 osoby, a 12 innych trafiło do szpitala. Droga w miejscu wypadku jest nieprzejezdna.