W Krakowie ruszył proces, w którym pani Joanna domaga się zadośćuczynienia, w wysokości 100 tysięcy złotych od miejscowej policji. Obecny proces to skutek interwencji, która miała miejsce w szpitalu, gdzie kobieta po wcześniejszym zażyciu tabletki poronnej, była zmuszona do wykonania upokarzających czynności na polecenie funkcjonariuszy. Pani Joanna złożyła skargę, zarówno na naruszenie swoich praw, jak i na sposób, w jaki była traktowana.

Dział: Kraj