Sierżant Graham Saville, który od kilku lat pracował w policji w Nottinghamshire, uratował w czwartek mężczyznę, który znajdował się na torach i został porażony prądem. Przed śmiercią uratował go sierżant Saville, ale sam został potrącony przez pociąg. Umarł po kilku dniach w szpitalu zostawiając dwójkę dzieci.

Dział: Świat