Wydrukuj tę stronę
poniedziałek, 11 marzec 2024 14:11

"Belmondziak": Marcin K. w rękach policji!

Napisał
Belmondziak schwytany Belmondziak schwytany fot. pixabay

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP) przez blisko dwa lata tropili Marcina K., znanego jako "Belmondziak" lub "Wściekły". Ich starania, wsparte przez listy gończe i współpracę międzynarodową, doprowadziły do jego aresztowania. Okazało się, że "Belmondziak" schronił się w Niemczech, gdzie operował pod zmienioną tożsamością. Został zatrzymany przez CBŚP i niemieckich funkcjonariuszy, gdy opuszczał siłownię po treningu. Jego umiejętność kamuflażu sprawiła, że unikał aresztowania przez wiele lat.

"Belmondziak" ukrywał się w Niemczech

Po ekstradycji do Polski Marcin K. trafił do aresztu śledczego. Poszukiwany był na podstawie trzech listów gończych oraz Europejskiego Nakazu Aresztowania. Przestępca, który ma na koncie liczne przestępstwa, w tym przeciwko życiu i zdrowiu oraz handel narkotykami, teraz stanął przed wymiarem sprawiedliwości.

Historia przestępczego życia Marcina K.

"Belmondziak" wcześniej był członkiem gangu "Szkatuły", uważanego za jedną z najgroźniejszych grup przestępczych w historii. Ich działalność obejmowała m.in. zabójstwa, porwania dla okupu, wymuszenia haraczy i handel narkotykami. Aresztowanie Marcina K. to ważny krok w walce z przestępczością zorganizowaną.

Aresztowanie Marcina K., znanego jako "Belmondziak", stanowi istotny krok w zwalczaniu przestępczości zorganizowanej. To również przypomnienie o determinacji organów ścigania, które nieustannie pracują nad bezpieczeństwem społeczeństwa. Choć historia "Belmondziaka" jest pełna przestępczych działań, to jego schwytanie przynosi nadzieję na bezpieczniejszą przyszłość.

Źródło: TVN 24, X, Trybuna Polka

Ostatnio zmieniany poniedziałek, 11 marzec 2024 15:14
Sylwester Niedzielski

Redaktor naczelny „Trybuny Polskiej”. Bez przerwy w pracy, zawsze ciekawy nowinek technologicznych. Pasjonat polityki i historii. Wierzy w ciągły rozwój. Motto: „Zawsze trzeba mieć plan”.

https://trybunapolska.pl/sylwester-niedzielski