Wydrukuj tę stronę
środa, 12 styczeń 2022 20:00

Syberia: Noworodek znaleziony przez nastolatków - dziecko przeżyło przy minus 20 stopniach!

Noworodek znaleziony na Syberii Noworodek znaleziony na Syberii fot: pixabay

Syberia znana jest ze swojego surowego klimatu i tego, że ludzie tam mieszkający dostosowali się do siarczystych mrozów. Okazuje się, że nawet syberyjskie noworodki mają znacznie wyższą odporność na mróz, czego dowodem jest odnalezienie przez nastolatków dziecka porzuconego na -20 stopniowym mrozie.

 

Niesamowite znalezisko na Syberii - znalazcami para nastolatków

Para nastolatków z syberyjskiej wsi Sosnovska niedaleko Nowosybirska dokonała 7 stycznia niezwykłego odkrycia - w pudełku na jajka znaleziony został porzucony noworodek. Nastolatkowie szybko przynieśli dziecko do domu, zaś ich rodzice natychmiast odwieźli noworodka do szpitala. W placówce medycznej okazało się, że małej dziewczynce nic nie jest, pomimo 20 stopni poniżej zera. Warto podkreślić, że dziewczynka miała na sobie tylko śpioszki, owinięta była w podobny do koca becik, zaś przy jej boku zostawiono butelkę z mlekiem (które oczywiście zamarzło).

Znalazcy dziecka na Syberii chcą je zaadoptować

Policja wszczęła śledztwo w sprawie odnalezienia matki dziecka, jednakże rodzice nastoletnich znalazców dziecka wykazują chęć adopcji maleńkiej dziewczynki. Jeżeli policyjne śledztwo nie pozwoli wskazać rodziców noworodka, to wówczas znalazcy będą mogli ubiegać się o adopcję.
Lekarze podkreślają, że dziewczynka musiała być na mrozie niedługi czas, zaś gdyby nastolatkowie znaleźli dziecko chwilę później, to z pewnością by nie przeżyło. Okazuje się, że wystarczy być we właściwym miejscu i czasie, aby można było ocalić kogoś tak niewinnego i bezbronnego, jak nowo narodzone dziecko.

Artykuły powiązane

  • Rosja: Samolot wylądował na rzece! Rosja: Samolot wylądował na rzece!

    W Syberii, w regionie Jakucji, doszło do nietypowego zdarzenia lotniczego, gdy rosyjski samolot An-24 wylądował na zamarzniętej rzece Kołymie. Incydent miał miejsce podczas rejsu z Jakucka do Sriedniekołymska, a według wstępnego śledztwa, piloci zmagając się z trudnymi warunkami pogodowymi, błędnie określili położenie pasa startowego, co doprowadziło do awaryjnego lądowania.