czwartek, 03 lipiec 2025 23:32

Morze Balijskie: Prom zatonął w drodze na Bali - ponad 30 osób zaginionych

Napisał
Tragedia promu Bali Tragedia promu Bali fot: unsplash

W nocy z 2 na 3 lipca 2025 roku doszło do tragicznego zdarzenia: prom samochodowo-pasażerski KMP Tunu Pratama Jaya, kursujący z Ketapang (Jawy Wschodniej) do Gilimanuk (Bali), zatonął na Morzu Balijskim. Na pokładzie znajdowało się 65 osób - 53 pasażerów i 12 członków załogi - oraz 22 pojazdy. W wyniku wypadku zginęły co najmniej 4 osoby, a od 30 do 40 uznaje się za zaginione. Uratowano 31 do 35 osób.

Spis treści:

Przyczyny i okoliczności wypadku

Prom zatonął krótko po wypłynięciu z portu, w czasie nieprzekraczającym 30 minut od opuszczenia nabrzeża. Według informacji indonezyjskich służb, jednostka miała problemy z silnikiem jeszcze przed katastrofą. Operator zgłosił kłopoty techniczne, zanim prom przechylił się i poszedł na dno.

W chwili wypadku panowały trudne warunki atmosferyczne. Morze było wzburzone, a fale osiągały wysokość do 2,5 metra. Czynniki pogodowe mogły znacząco wpłynąć na utratę stabilności przez prom. Świadkowie mówią również o gwałtownym przechyle jednostki.

Przebieg akcji ratowniczej

Akcja ratownicza rozpoczęła się natychmiast po zatonięciu jednostki. W działania ratownicze zaangażowano liczne służby, w tym państwową agencję ratownictwa Basarnas, marynarkę wojenną, policję oraz lokalnych rybaków.

W operacji brało udział ponad 160 osób, użyto co najmniej 4 dużych jednostek pływających oraz kilku helikopterów. Ratownicy mieli do dyspozycji także barki i łodzie patrolowe. W czwartek wieczorem poszukiwania przerwano ze względu na trudne warunki pogodowe, jednak wznowiono je z rana w piątek.

Stan ofiar i relacje świadków

Wśród ocalałych wielu pasażerów znajdowało się w stanie nieprzytomnym z powodu długiego przebywania w zimnej wodzie.

"Większość osób, które udało się uratować, była nieprzytomna po spędzeniu wielu godzin w wodzie." - Nanang Sigit


Niektórzy pasażerowie zeznali, że prom przechylił się trzykrotnie, zanim doszło do uszkodzenia pokładu pasażerskiego. Jeden z nich, Imron, opowiedział o dramatycznym ratunku przez właz ewakuacyjny.

"Wypłynąłem przez boczny luk, a potem natrafiłem na kamizelkę ratunkową." - Imron
 

Reakcje władz i działania prezydenta Prabowo Subianto

Prezydent Prabowo Subianto, przebywający w Arabii Saudyjskiej, polecił natychmiastowe wdrożenie trybu kryzysowego. Zobowiązał również rząd do udzielenia pełnego wsparcia rodzinom ofiar oraz zapewnienia pomocy medycznej ocalałym.

Władze zapowiedziały także wszczęcie dochodzenia i szczegółową analizę przyczyn katastrofy. Trwa weryfikacja listy pasażerów, ponieważ istnieją podejrzenia, że na pokładzie mogło znajdować się więcej osób niż oficjalnie zarejestrowano.

Bezpieczeństwo promowe w Indonezji

Katastrofa promu KMP Tunu Pratama Jaya to kolejny przykład tragicznego wypadku morskiego w regionie. Indonezja, składająca się z ponad 17 000 wysp, w dużej mierze polega na transporcie promowym, jednak od lat boryka się z problemami technicznymi i organizacyjnymi w tym sektorze.

W 2018 roku zatonięcie promu na Jeziorze Toba pochłonęło ponad 150 ofiar. W 2009 roku prom u wybrzeży Sulawesi zatonął z 335 osobami na pokładzie. Eksperci zwracają uwagę na niewystarczające kontrole techniczne i brak nowoczesnych systemów bezpieczeństwa.

Ratownicy kontynuują działania mimo niesprzyjającej pogody, a rząd zapowiada wyciągnięcie konsekwencji oraz reformy w zakresie bezpieczeństwa transportu morskiego.

 

Źródło: Al Jazeera, AP News, BBC, CNN, New York Post, People, Reuters, YouTube

Ostatnio zmieniany piątek, 04 lipiec 2025 00:02
Oliwier Oblicki

Radaktor w Trybunie Polskiej. Ścisły umysł i pewny punkt redakcji. Ciekawy świata celebrytów. Pasjonat....

https://trybunapolska.pl/oliwier-oblicki
load more hold SHIFT key to load all load all