Spis treści:
- Tragedia w Tillett Close - ofiary to członkowie jednej rodziny
- Kim jest zatrzymany 41-letni mężczyzna?
- Reakcja sąsiadów i lokalnej społeczności na tragedię
- Działania służb i wsparcie dla ofiar
- Co wiadomo na temat przyczyn pożaru?
Tragedia w Tillett Close - ofiary to członkowie jednej rodziny
Pożar wybuchł krótko po godzinie 1:20 w nocy w szeregowcu przy Tillett Close, gdzie mieszkała sześcioosobowa rodzina. W wyniku zdarzenia zginęła 43-letnia kobieta oraz jej troje dzieci: 15-letnia dziewczynka, 8-letni chłopiec i 4-letni chłopiec.
Ratownicy przybyli na miejsce w ciągu kilku minut. W akcji uczestniczyło 70 strażaków oraz 8 wozów gaśniczych z jednostek w Wembley, Park Royal i Willesden. Ogień objął dwa sąsiadujące trzypiętrowe budynki i został opanowany dopiero po dwóch godzinach.
Funkcjonariusze Metropolitalnej Policji potwierdzili, że dwie kolejne osoby z tej samej rodziny - starsza kobieta w wieku około 70 lat i nastoletnia dziewczyna - trafiły do szpitala. Ich stan nie został jeszcze oficjalnie podany do publicznej wiadomości.
Kim jest zatrzymany 41-letni mężczyzna?
Na miejscu zdarzenia zatrzymano 41-letniego mężczyznę podejrzanego o dokonanie zabójstwa. Przebywa on obecnie w policyjnym areszcie i jest przesłuchiwany.
Superintendent dr. Steve Allen, który reprezentuje lokalny zespół policyjny, potwierdził, że mężczyzna został aresztowany przed domem i od tego momentu trwa śledztwo prowadzone wspólnie z londyńską strażą pożarną. Policja na razie nie ujawnia szczegółów dotyczących jego relacji z rodziną ofiar.
Reakcja sąsiadów i lokalnej społeczności na tragedię
Lokalna społeczność jest wstrząśnięta zdarzeniem. Mieszkańcy Tillett Close, z którymi rozmawiały media, opisali rodzinę jako spokojną i zżytą z sąsiedztwem.
Działania służb i wsparcie dla ofiar
Pożar zgłoszono ponad 20 razy, zanim strażacy dotarli na miejsce. Zespół ratunkowy wyciągnął kobietę i dziecko z drugiego piętra, ale mimo natychmiastowej pomocy, zmarli na miejscu. Dwójka pozostałych dzieci została odnaleziona wewnątrz budynku i również uznana za zmarłą.
Rada dzielnicy Brent uruchomiła centrum pomocy dla ewakuowanych rodzin, zapewniając im schronienie i wsparcie psychologiczne. Przewodniczący rady, Muhammed Butt, oświadczył, że władze lokalne będą nadal wspierać wszystkich dotkniętych tragedią.
Co wiadomo na temat przyczyn pożaru?
Na obecnym etapie śledztwa przyczyna pożaru pozostaje nieznana. Śledczy z Policji Metropolitalnej oraz Londyńskiej Straży Pożarnej wspólnie analizują miejsce zdarzenia.
Wstępne ustalenia mówią o szybkim rozprzestrzenieniu się ognia, który objął dwa domy. Specjalistyczna Jednostka Śledcza Straży Pożarnej prowadzi dochodzenie, a policja apeluje do świadków o przekazywanie wszelkich informacji, które mogłyby pomóc w wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia.
Służby ratunkowe pozostają na miejscu zdarzenia, a śledczy kontynuują badania mające na celu ustalenie dokładnego przebiegu i przyczyny tej tragedii.
Źródło: BBC, Metropolitan Police, Sky News, The Independent, X, YouTube