Wydrukuj tę stronę
poniedziałek, 08 luty 2021 19:33

Skandal z Krystyną Pawłowicz. Sędzina tłumaczy się z pobytu w hotelu!

Krystyna Pawłowicz hotel Malinowy Zdrój Krystyna Pawłowicz hotel Malinowy Zdrój fot: Twitter

Od wczoraj internet huczy na temat doniesień o pobycie Krystyny Pawłowicz w hotelu “Malinowy Zdrój”. Pawłowicz nie pozostała bierna na oskarżenia internautów i postanowiła wydać oświadczenie. Była posłanka twierdzi, że hotel odwiedziła jako pacjentka korzystająca z rehabilitacji i zabiegów leczniczych.

W swoim oświadczeniu Pawłowicz grozi, że wobec osób, które rozpowszechniają nieprawdziwe informacje zostaną podjęte kroki prawne. Całe oświadczenie można przeczytać na stronie internetowej Trybunału Konstytucyjnego.

Wpisy Krystyny Pawłowicz na Twitterze

Krystyna Pawłowicz znana jest ze swoich wpisów na twitterze. W tej sprawie również nie zawiodła swoich obserwatorów i umieściła kilka wpisów na temat swojego pobytu w hotelu. Sędzina uważa, że informacje o pożarze są kłamstwem, a od Stanisława Wróbla, redaktora portalu “Echo Dnia” któro nagłośniło pożar hotelu żąda przeprosin. W jedynym z ostatnich wpisów Pawłowicz oznajmiła, że z obawy przed agresją “lewactwa” udzielona jej została ochrona funkcjonariuszy SOP.



Pożar w hotelu - czy miał miejsce?

Krystyna Pawłowicz kurczowo trzyma się swojego zdania i twierdzi, że żadnego pożaru nie było. Niemniej jednak dyrektor hotelu przyznał się, że w części pod basenem zapaliła się lampa. Sytuacja szybko została opanowana, wprawdzie goście ze strefy rehabilitacyjnej zostali ewakuowani ale ludzie z części hotelowej nie. Następuje tu spory dysonans, ponieważ w rozmowie z Polską Agencją Prasową dyrektor hotelu przyznał, że w hotelu miało miejsce tylko zadymienie.

 Gdzie jest hotel "Malinowy Zdrój"?