Wydrukuj tę stronę
środa, 24 marzec 2021 18:29

Jakub Żulczyk. Czy grozi mu więzienie?

Jakub Żulczyk - więzienie? Jakub Żulczyk - więzienie? fot: instagram.com/jakubzulczyk

Ostatnio głośnym echem odbija się sprawa pisarza Jakuba Żulczyka, który w mediach społecznościowych dość niepochlebnie wyraził się na temat prezydenta Andrzeja Dudy. Za obrazę grozi mu nawet kara pozbawienia wolności. Fakt ten nie umknął zagranicznym mediom.

 

Jakub Żulczyk- „Debilem” w prezydenta

Jakub Żulczyk jest autorem powieści „Ślepnąc od świateł”, ale także osobą, która chętnie komentuje poczynania polityków. Ostatnio umieścił wpis, w którym nazwał prezydenta Andrzeja Dudę „debilem”. Takie określenia padło w odpowiedzi na fakt, że prezydent nie pogratulował od razu Joe Bidenowi zwycięstwa w wyborach. Dodatkowo wpis podkreślał, że demokracja w Polsce zanika, za co oskarżył prezydenta i partię rządzącą. Sprawa właśnie trafiła do prokuratury, ponieważ zgodnie z prawem karnym, obywatel obrażający głowę państwa może podlegać karze do trzech lat wolności. W takiej sytuacji Żulczyk ma szansę trafić aż na trzy lata do więzienia.

Demokracja zanika!- głosy z zachodu

Sprawa Żulczyka rozeszła się po świecie i stała się tematem numer jeden w wielu zachodnich mediach. Informacja pojawiła się m.in. w największych anglojęzycznych serwisach jak "The Guardian", aljazeera.com, timesofisrael.com, bbc.com czy portalach dzienników "New York Times", "Los Angeles Times", "Washington Post". Co pisze się o Polsce? Przede wszystkim media rozpisują się na temat pogarszających się zasad demokracji w naszym kraju, nigdy bowiem w sytuacji zniewagi głowy państwa nie groziło oskarżonemu więzienie. Obecna sprawa Żulczyka pokazuje, że standardy demokracji są coraz gorsze. Dodatkowo podkreśla się fakt, że partia rządząca przyjęła wymiar sprawiedliwości oraz że wykorzystuje władzę prokuratorską we własnych celach.
W znanej gazecie „Washington Post” pojawił się artykuł ostro krytykuje PiS za ograniczenia wolności słowa, niezależności sądownictwa oraz za stosowanie ostrych przepisów karnych apropo zniesławienia.
Olumbijski „El Espectador” również określa polskie przepisy jako represyjne i zbyt