Spis treści
- Atak na Fordo i dwa inne cele – współpraca USA i Izraela
- Iran ostrzega przed eskalacją, ale deklaruje ograniczone straty
- Trump zmienia kurs – z izolacjonisty na interwencjonistę?
- Słownik pojęć i aktorów konfliktu
- Co warto zapamiętać
Atak na Fordo, Natanz i Isfahan – współpraca USA i Izraela
W nocy z soboty na niedzielę amerykańskie bombowce B-2 uderzyły w trzy irańskie ośrodki nuklearne. Jednym z nich był Fordo, zakład wzbogacania uranu ukryty głęboko w górach. Dwa pozostałe cele także należały do kluczowej infrastruktury irańskiego programu jądrowego i jest to Natanz i Isfahan.
Prezydent Donald Trump poinformował o ataku w telewizyjnym wystąpieniu z Białego Domu, nazywając go „spektakularnym sukcesem militarnym”. Towarzyszyli mu wiceprezydent J. D. Vance, sekretarz stanu Marco Rubio oraz sekretarz obrony Pete Hegseth.
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) June 21, 2025
Amerykańskie służby przekazały Teheranowi, że nie planują zmiany reżimu i na tym etapie nie planują dalszych działań. Tymczasem izraelski premier Benjamin Netanjahu podziękował Trumpowi w przemówieniu... po angielsku – nie do obywateli Izraela, lecz bezpośrednio do prezydenta USA. Nie ukrywał przy tym radości i triumfu.
Iran ostrzega przed eskalacją, ale deklaruje ograniczone straty
Jeszcze przed atakiem irański przywódca duchowy, ajatollah Ali Chamenei, ostrzegł:
„Każda amerykańska interwencja militarna pociągnie za sobą nieodwracalne szkody.”
W sobotę irański rząd potwierdził, że obiekty zostały trafione, ale według ich oceny straty są ograniczone, ponieważ materiał rozszczepialny miał zostać wcześniej wywieziony z Fordo.
Nie oznacza to jednak końca ryzyka. Iran dysponuje możliwościami odwetu, zarówno bezpośrednio, jak i za pośrednictwem sojuszników w regionie – takich jak Huti w Jemenie, którzy zapowiedzieli ataki na amerykańskie okręty w Cieśninie Bab al-Mandab i Morzu Czerwonym, jeśli USA zaangażują się w konflikt.
W przeszłości Iran odpowiedział atakami przy użyciu rakiet i dronów po śmierci generała Kasema Sulejmaniego, zleconej przez Trumpa w 2020 roku. To nie pierwszy taki przypadek, a Teheran może ponownie sięgnąć po te same narzędzia, starając się uniknąć bezpośredniego starcia o dużej skali ofiar.
Trump zmienia kurs – z izolacjonisty na interwencjonistę?
Jeszcze kilka dni temu Trump twierdził, że da Iranowi dwa tygodnie na powrót do rozmów. Ostatecznie zdecydował się na atak po... dwóch dniach. Zobaczmy to w praktyce: czy był to blef? Próba zaskoczenia? Czy może efekt nieudanych negocjacji prowadzonych przez Steve’a Witkoffa, wysłannika do rozmów pokojowych?
Jeszcze w czasie kampanii wyborczej Trump przekonywał, że jest przeciwnikiem „głupich, niekończących się wojen”. Jego zwrot o 180 stopni może wywołać opór nawet wśród jego własnego elektoratu, zwłaszcza we frakcji „America First”, której bliskie są poglądy wiceprezydenta Vance’a.
Podczas sobotniego wystąpienia prezydent podkreślił, że jeśli Iran nie zdecyduje się na pokój, to „są jeszcze inne cele – łatwiejsze, ale równie śmiercionośne”. Z militarnego punktu widzenia operacja może być uznana za sukces, ale polityczne skutki są trudne do przewidzenia.
Słownik pojęć i aktorów konfliktu
- Fordo – irański ośrodek wzbogacania uranu, położony głęboko w górach.
- B-2 – amerykańskie bombowce strategiczne zdolne do przenoszenia ciężkich ładunków penetrujących.
- Ali Chamenei – najwyższy przywódca duchowy Iranu, decyduje o strategicznych kierunkach polityki.
- Donald Trump – prezydent USA, który powrócił do Białego Domu w styczniu.
- Benjamin Netanjahu – premier Izraela, wieloletni zwolennik twardej polityki wobec Iranu.
Tabela porównawcza sił USA i Iranu
Element | USA | Iran |
---|---|---|
Bombowce strategiczne | B-2 Spirit, B-52, B-1B | Brak |
Zasięg rakiet balistycznych | Do 12 000 km | Do 2 000 km |
Aktywni żołnierze | Około 1,4 mln | Około 610 tys. |
Budżet obronny rocznie | Ponad 800 mld USD | Około 25 mld USD |
Bazy zagraniczne | Ponad 750 baz | Brak stałych baz zagranicznych |
Siły specjalne | Delta Force, Navy SEALs | Siły Al-Kuds (Korpus Strażników Rewolucji) |
Co warto zapamiętać
- USA przeprowadziły skoordynowany atak na trzy irańskie obiekty nuklearne - Fordo, Natanz i Isfahan.
- Prezydent Trump ogłosił sukces, ale zaznaczył gotowość do dalszych działań.
- Iran zapowiedział odwet, lecz może go przeprowadzić przez pośredników.
- Międzynarodowe reakcje są pełne niepokoju – ONZ ostrzega przed „spiralą chaosu”.
- To poważne odejście od dotychczasowej linii izolacjonistycznej administracji Trumpa.
To moment, który może przejść do historii – jako punkt zwrotny ku pokojowi lub początek nowego rozdziału wojny na Bliskim Wschodzie. Trump wykonał ruch, ale odpowiedź leży po stronie Iranu. Świat czeka na reakcję, a każdy dzień może przynieść eskalację lub rozwiązanie. Decyzje kolejnych godzin będą kluczowe – dla regionu i dla globalnego bezpieczeństwa.
Źródło: X, BBC