Opady deszczu są co raz bardziej intensywniejsze i często zagrażają życiu wielu mieszkańcom. Do opadów monsunowych doszło w Nepalu. W tym azjatyckim kraju zginęło, co najmniej 59 osób. Do tej pory nie odnaleziono 44 poszkodowanych. 36 osób musi przebywać w szpitalu.

Historia Ram Bahadura Bomjana zaczęła się prawie dwie dekady temu, kiedy w 2005 roku, w wieku 15 lat, udał się do dżungli, aby modlić się przez 10 miesięcy. Niepodparte niezależnymi dowodami twierdzenia o jego poście bez jedzenia, snu i wody zdobyły mu przydomek"Buddha Boy". Tysiące ludzi podróżowało, aby zobaczyć go w trakcie jego medytacyjnych praktyk, a jego zwolennicy widzieli w nim reinkarnację samego Buddy.

W wyniku śledztwa przeprowadzonego przez rządowe organy śledcze ujawniono, że katastrofa lotnicza w Nepalu, w której zginęły 72 osoby, była prawdopodobnie efektem omyłkowego odcięcia zasilania przez pilotów. Incydent, który miał miejsce 15 stycznia, przyczynił się do najtragiczniejszej katastrofy lotniczej w kraju od trzech dekad.

W wyniku tragicznego trzęsienia ziemi, które nawiedziło odległą część północno-zachodniego Nepalu, zginęło co najmniej 157 osób, a 170 zostało rannych. Władze obawiają się, że liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć w związku z trudnościami w prowadzeniu akcji ratunkowej na pagórkowatym terenie w pobliżu epicentrum.

Dzisiaj 15 stycznia 2023 w Nepalu rozbił się samolot pasażerski ATR-72 z linii Yeti Airlines. Na pokładzie znajdowały się 72 osoby, a tym 4 członków załogi, z czego wstępnie zginęło ponad 40. Samolot wystartował z Katmandu. Na pokładzie znajdowali się także cudzoziemcy: Australijczyk, Francuz, Argentyńczyk, Irlandczyk i dwie osoby z Korei Południowej, pięciu Hindusów i czterech Rosjan.