Wydrukuj tę stronę
poniedziałek, 20 luty 2023 12:58

Tychy: Skandaliczna sytuacja podczas alarmu przeciwpożarowego w Parku Wodnym w Tychach

ewakuacja aquapark Tychy ewakuacja aquapark Tychy pixabay

W sobotę, 18 lutego około godziny 20 w tyskim aquaparku nagle rozległ się sygnał alarmu przeciwpożarowego. W kierunku parku wodnego natychmiast udały się zastępy straży pożarnej. Zdumienie budzi jednak zachowanie obsługi parku, która nie do końca wiedziała co zrobić, by zapewnić bezpieczeństwo klientom.

 

Co wydarzyło się podczas w Parku Wodnym w Tychach?

O całej sytuacji media zostały zaalarmowane przez osoby, które znajdowały się w aquaparku w momencie, gdy rozległ się sygnał alarmu przeciwpożarowego. “Około godziny 20:15 na basenie zaczęły wyć syreny. Przez pierwsze 4-5 minut nikt nic nie wiedział, żaden z ratowników nie wiedział co się dzieje. Ludzie zaczęli się niepokoić, część zaczęła kierować się w stronę szatni. Po chwili ratownik nakazał wszystkim wyjść z basenu (przypominam że byliśmy na zewnętrznych basenach, gdzie temperatura powietrza wynosiła 6 stopni, a po protestach ludzi, że nie będą marznąć nakazał z powrotem wejść do budynku i kierować się do szatni. Ludzie początkowo podejrzewali, że pewnie jakiś fałszywalarm i raczej nie było im śpieszno. Jedna z ratowniczek zaczęła drzeć się, że ludzie mają wychodzić do szatni, a nie czekać. Nas natomiast skierowano do bocznego wyjścia ewakuacyjnego, gdzie w samych kąpielówkach znaleźliśmy się na zewnątrz budynku przy 6 stopniach! Na szczęście po chwili dostaliśmy koc termiczny i pantofle .” - poinformował jeden ze świadków wydarzenia. Zachowanie i brak znajomości procedur postępowania w przypadku potrzeby nagłej ewakuacji budzi grozę. Szczęśliwie, sam alarm okazał się fałszywy i nikt nie został poszkodowany. Dalsza część opowieści świadka budzi jeszcze większe kontrowersje.

Obsługa aquaparku w Tychach zamiast ewakuować klientów zaczęła ich rozliczać za pobyt?

Ale to co działo się w dalszej części przechodzi wszelkie pojęcie. Wszyscy ludzie (a było ich kilkaset), którzy wcześniej skierowali się do wyjścia przez szatnie zostali skumulowani przed bramkami i zaczęli być rozliczani ze swoich zegarków!!! Kilkaset osób stało w kolejce i czekało, aż dwie babeczki na kasach rozliczą kilkaset zegarków. Przypominam, że cały czas wyły syreny, na zewnątrz było kilka wozów strażackich, ogólnie panowała bardzo napięta atmosfera.Dobrze, że jeden z gości wykazał się rozwagą i w pewnym momencie wyłamał plombę na drzwiach ewakuacyjnych przy schodach i ludzie zaczęli wychodzić. Jednak trwało to tylko chwilę, gdyż po chwili przyszła pani z obsługi, zamknęła drzwi i zakazała wychodzić ludziom mówiąc, że mają nierozliczone zegarki. Przypominam, że nadal w budynku było kilkaset osób.’ - dodaje mężczyzna. 

Na fanpage tyskiego aquaparku na Faceboku zostało zamieszczone oświadczenie, z którego treści wynika, że ewakuacja odbyła się zgodnie z procedurami i nie zostały naruszone żadne przepisy. Zablokowano możliwość komentowania, ale pod postem o ewakuacji na innym fanpage ludzie przebywający w momencie alarmu w aquaparku opowiadają jak ewakuacja wyglądała z ich punktu widzenia. Świadkowie robią wszystko, aby sytuacja została nagłośniona i by wyciągnięto konsekwencje.

Źródło: Dziennik Zachodni, Facebook, Wykop, Trybuna Polska

Artykuły powiązane

  • Rosja i Kazachstan: Gigantyczna powódź - ewakuacja ponad 100 tysięcy osób Rosja i Kazachstan: Gigantyczna powódź - ewakuacja ponad 100 tysięcy osób

    Niezwykle intensywne topnienie śniegu spowodowało dramatyczne podniesienie się poziomu wody w rzece Ural, co doprowadziło do jednej z największych powodzi w historii Rosji i Kazachstanu. W wyniku tego zjawiska, blisko 8 tysięcy mieszkańców obwodu orenburskiego w Rosji oraz ponad 96 tysięcy osób w sąsiednim Kazachstanie musiało opuścić swoje domy.

  • Ostrołęka: Odnaleziono niewybuch, musieli interweniować saperzy Ostrołęka: Odnaleziono niewybuch, musieli interweniować saperzy

    Na Stadionie Miejskim w Ostrołęce w Mazowieckiem, w trakcie prac ziemnych, natrafiono na niewybuch z okresu II Wojny Światowej. Incydent ten wywołał ogromne zaniepokojenie wśród mieszkańców i wymagał natychmiastowej interwencji saperów oraz służb porządkowych.

  • Tychy: Tragiczny wypadek na DK44, licealistka nie żyje! Tychy: Tragiczny wypadek na DK44, licealistka nie żyje!

    Niedzielny wieczór na drodze krajowej nr 44 w Tychach stał się areną tragedii, której skutki są nieodwracalne. W wyniku wypadku, do którego doszło około godziny 20:00 na ulicy Oświęcimskiej, jedna osoba straciła życie, a druga została poważnie ranna. Szczegóły tego tragicznego wydarzenia zostały przekazane przez miejscową policję, która już na wstępie wskazała na brak dostosowania prędkości do panujących warunków jako jedną z głównych przyczyn tego dramatycznego zdarzenia.

  • Rosja, Petersburg: Ogromny pożar magazynu Wildberries Rosja, Petersburg: Ogromny pożar magazynu Wildberries

    W sobotę w magazynie jednego z największych rosyjskich sklepów internetowych, Wildberries, doszło do potężnego pożaru. Wybuch ognia oznaczał konieczność zaangażowania blisko 300 strażaków, dziesiątek wozów strażackich i śmigłowców. Magazyn, zlokalizowany pod Petersburgiem, stał się areną dramatycznej walki z ogromnymi płomieniami i gęstym, czarnym dymem.

  • Ukraina: Mieszkańcy kraju ewakuowani do schronów Ukraina: Mieszkańcy kraju ewakuowani do schronów

    Poniedziałkowy poranek przyniósł Ukrainie gwałtowną eskalację konfliktu, gdy siły rosyjskie przeprowadziły atak rakietowy na dużą skalę. Ostrzał obejmował kilka regionów kraju, powodując alarm przeciwlotniczy. Ukraińscy urzędnicy potwierdzili, że atak skierowany był w obiekty mieszkalne i przemysłowe. Wskutek ataku ukraińscy cywile zostali ranni.