Wydrukuj tę stronę
poniedziałek, 13 grudzień 2021 17:11

Legia Warszawa: Atak na piłkarzy stołecznego klubu. Kto najbardziej ucierpiał?

Atak na piłkarzy Legii Warszawa Atak na piłkarzy Legii Warszawa fot: Sylwester Niedzielski

Nadal wychodzą na jaw szczegóły szokującego zdarzenia, do którego doszło podczas wjazdu piłkarzy na teren ośrodka treningowego w Książenicach. Brutalnie pobito swych piłkarzy, zaś policja nadal poszukuje sprawców pobicia. Jak doszło do tej kuriozalnej sytuacji?

 

Pobicie piłkarzy Legii, czyli brutalny atak pseudokibiców

Do tego szokującego w skutkach wydarzenia doszło po niedzielnej porażce z Wisłą Płock, w której legioniści przegrali jednym golem i spadli przez to na sam dół tabeli. Pseudokibice Legii napadli na drużynę podczas wjazdu autokaru na teren ośrodka treningowego w Książenicach. Przebieg zdarzenia był tak szybki i dynamiczny, że cała drużyna nie wiedziała co tak naprawdę się dzieję. Do autokaru dwoma wejściami wtargnęła grupa napastników, która brutalnie pobiła kilku piłkarzy Legii. Według nieoficjalnych doniesień zaatakowano Emreliego i Luiquinhasa.

Emreli i Luiquinhas doznali największych obrażeń

Poważniejsze obrażenia otrzymać miał Luiquinhas, ponieważ dostał on cios łokciem w twarz, po czym poleciał na szybę doznając obrażeń głowy. Prawdopodobnie ma rozcięty łuk brwiowy. Emreli także został uderzony w głowę, jednakże jego obrażenia mają być znacznie mniejsze niż te Luiquinhasa

Policja była blisko całego zdarzenia i stosowanie nie reagowała

Co ciekawe, ze wstępnych doniesień wynika, iż w pobliżu miejsca zdarzenia cały czas przebywała policja, jednakże sytuacja była tak szybka i dynamiczna, że nikt nie wiedział co się dokładnie dzieje. Piłkarze także biernie przyglądali się temu co się dzieje i nie stawiali oporu, zaś wokoło autokaru zebrało się wielu pseudokibiców.
Zdarzenie jest na tyle poważne, że zawieszono dziś trening piłkarzy, mimo iż w środę czeka ich zaległe starcie z Zagłębiem. Poszkodowani piłkarze, czyli Emreli oraz Luiquinhasa prawdopodobnie nie wyjdą w środę na murawę.

Artykuły powiązane

  • Holandia: Przepychanki po meczu Legii i AZ Alkmaar! Holandia: Przepychanki po meczu Legii i  AZ Alkmaar!

    W czwartek wieczorem w Holandii doszło do iście dantejskich scen. Gdy trener, piłkarze Legii Warszawa i władze klubu chcieli wyjść do autokaru po meczu i konferencji prasowej, nagle zamknięto stadion. Doszło do przepychanek i dwoje piłkarzy zostało aresztowanych. Z kolei Dariusz Mioduski, właściciel klubu, został poturbowany przez ochroniarzy. Sprawę skomentował m. in. polski premier.