Wydrukuj tę stronę
piątek, 17 luty 2023 15:45

Kośmin: Wypadek w kopalni, jedna osoba nie żyje

Kośmin: Wypadek w kopalni Kośmin: Wypadek w kopalni Pixabay

W wyniku nieszczęśliwego wypadku w Kośminie w województwie dolnośląskim zginął operator wozidła, które z powodu awarii stoczyło się ze wzniesienia i stanęło w ogniu. Niefortunnie noga operatora urządzenia została zmiażdżona.

 Co wydarzyło się w kopalni w Kośminie?

“Dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie otrzymał zgłoszenie o wypadku samochodu na terenie kopalni w Kośminie, w wyniku którego został poszkodowany kierowca pojazdu. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia zastano kierowcę, który wymagał udzielania pomocy przedmedycznej oraz palący się pojazd technologiczny, który stoczył się ze skarpy’ - oświadczył Leszek Paziński, oficer prasowy dzierżoniowskiej straży pożarnej. 

Poszkodowany operator został przetransportowany do szpitala helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, niestety nie udało się uratować jego życia. 61 - latek zmarł w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu mimo udzielonej pomocy.

Co aktualnie dzieje się na terenie kopalni w Kośminie?

Strażacy ugasili pożar wozidła zmagając się z trudnymi warunkami, w jakich doszło do wypadku. Akcja gaszenia pożaru była niebezpieczna, ze względu na wybuchy opon pojazdu, które mogły zranić strażaków. Po skończeniu działań przez straż pożarną na miejscu pojawił się prokurator oraz zespół śledczych, którzy mają ustalić dokładny przebieg zdarzenia i przyczynę awarii wozidła.

"61-letni kierowca był cały czas przytomny. W trakcie udzielania mu pomocy już po wypadku przekazał swojemu współpracownikowi, że w trakcie jazdy po wzniesieniu pojazd przewożący 50 ton ładunku w pewnym momencie przestał hamować. Mężczyzna próbował go jeszcze zatrzymać, ale kiedy zauważył, że to niemożliwe, wyskoczył z pojazdu. Niestety na tyle nieszczęśliwie, że pociągnął za kierownicę, gwałtownie skręcił, przy wyskoku zahaczył jeszcze o drabinkę i wpadł gdzieś pomiędzy głazy zabezpieczające drogę a koła pojazdu" - poinformował TVN 24 Emil Wojtyra, zastępca Prokuratora Rejonowego w Dzierżonowie.

 

Źródło: TVN 24, Facebook, Trybuna Polska

Artykuły powiązane

  • Mysłowice-Wesoła: Wstrząs w kopalni - trwa akcja ratownicza Mysłowice-Wesoła: Wstrząs w kopalni - trwa akcja ratownicza

    W kopalni Mysłowice-Wesoła doszło do silnego wstrząsu, w wyniku którego dwóch pracowników zostało rannych. Obecnie trwa intensywna akcja ratownicza. Jedna z poszkodowanych osób jest reanimowana na głębokości 665 metrów.

  • Antalya: Wypadek kolejki linowej Antalya: Wypadek kolejki linowej

    W piątek, 13 kwietnia, w Antalyi, popularnym ośrodku turystycznym na południu Turcji, doszło do dramatycznego wypadku kolejki linowej. Jeden z wagoników zderzył się z przewróconym słupem, powodując wypadnięcie pasażerów na skaliste podłoże. W wyniku tego tragicznego zdarzenia jedna osoba zginęła, a 10 zostało rannych.

  • Australia: Policjant z UK zmarł podczas zaręczyn! Australia: Policjant z UK zmarł podczas zaręczyn!

    Brytyjczyk, który wyemigrował do Australii, aby zostać funkcjonariuszem policji, zmarł po upadku podczas uroczystości z okazji zaręczyn. Liam Trimmer, lat 29, w niedzielę w wyniku wypadku w swoim domu w Australii Zachodniej (WA) przeciął tętnicę szyjną na szyi. Władze podały, że choć bliscy próbowali go reanimować, Trimmer zmarł na krótko przed przybyciem ratowników.

  • Sanok: Dramatyczny wypadek na ulicy Krakowskiej Sanok: Dramatyczny wypadek na ulicy Krakowskiej

    Do tragicznego wypadku w Sanoku doszło na ulicy Krakowskiej. 85-letni kierowca jaguara stracił życie w zderzeniu trzech pojazdów – dwóch samochodów osobowych i dostawczego iveco. Policja intensywnie pracuje nad wyjaśnieniem okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

  • Cielcza: Tragiczne potrącenie 17 - latka na przejściu dla pieszych Cielcza: Tragiczne potrącenie 17 - latka na przejściu dla pieszych

    W miejscowości Cielcza pod Jarocinem doszło do tragicznego zdarzenia - 17-letni pieszy został potrącony na przejściu dla pieszych. To jednak nie wszystko, co sprawia, że ta historia jest tak tragiczna. Policja prowadzi dochodzenie, starając się ustalić, dlaczego ciało nastolatka znaleziono 1,5 kilometra od miejsca uderzenia.